Wyprał kota w pralce, kurami rzucał o ściany. Sadysta z Wrocławia za...
kratami. Damian P., skazany za brutalne znęcanie się nad zwierzętami mieszkaniec Wrocławia, trafił za kratki. Stało się to dopiero po trzech latach od wyroku sądu. Mężczyzna przeprowadził się, zmienił nawet nazwisko, by „kontynuować naukę”. Wydano za nim list gończy, namierzyli go policjanci.
W.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To mecenas o tym wiedział? A czy na to nie ma paragrafu, za pomoc w ukrywaniu się albo niezawiadomienie policji?
@xniorvox: adwokat jest chroniony tajemnicą adwokacką, żeby nie latać i nie donosić na swoich klientów