Tarnów: po kolizji uciekł i spowodował kolejną. Zmarł od odniesionych obrażeń
61-letni kierowca opla zignorował czerwone światło i wjechał na skrzyżowanie, gdzie doprowadził do kolizji z fiatem. Następnie, próbując uciec z miejsca zdarzenia, wjechał na zajezdnię autobusową, gdzie wbił się w tylny zderzak zaparkowanego autobusu komunikacji miejskiej.
enron z- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
I pewnie nie miał zapiętych pasów - bo inaczej ciężko uwierzyć w śmiertelnie groźne obrażenia po stłuczce z zaparkowanym autobusem...
61 lat, co drugi boomer w tym wieku zna gościa, co znał gościa który słyszał, że ktoś przeżył bo nie zapiął pasów a jak by zapiął to by UMAR!
Dlatego nie zapinają pasów.
Co sprytniejsi kupują na allegro końcówki zapięć pasów aby nie pikało w samochodzie, reszta ma zapięte a pas przewleczony za siedzeniem.