@myks: a to źle, że ktoś dba o to, by żywność była sprzedawana z poszanowaniem zasad? Epidemia salmonelli taka fajna?, Czy nierealna tutaj "bo to ksiądz i w zbożnym celu"?
@Jarek_P: Teraz wszystko musi ktoś zbadać, wystawić zaświadczenie, dać pozwolenie. Jak CI babcia zrobi lody wg. przepisu jej babci lub podpiwek taki jak kiedyś robiła jej mama to naślesz na nią sanepid? Jedyna różnica jest taka że ksiądz pobierał opłaty, babcia nie musi. Ryzyko sraczki masz podobne.
I niestety właśnie dlatego ten kraj pozostanie gównem i dobrobyt będzie zależał wyłącznie od tego, czy Niemcy łaskawie nam pozwolą zostać gospodarką dopełniającą ich przemysł, czy nie, skoro nawet najdrobniejsza przedsiębiorczość jest #!$%@? na etapie zarodkowym xD Już nawet nie chodzi o tego księdza, chodzi ogólnie o to jak się sprawy u nas mają.
Sprawa jest prosta -- znieść wszelkie koncesje, sanepidy itd. ALE wprowadzić obowiązek jasnego informowania o tym czy dany
a co ksiądz jest święta krowa ? że poświęci lody i nie trzeba utrzymywać odpowiednich standardów ? mnie dziwi właśnie cała ta ekscytacja księdzem . Wg. mnie KAŻDY ksiądz powinien mieć normalną pracę, a msze może sobie urządzać w weekendy w ramach hobby.
Kontrolę sanepid wszczyna się nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli.
Jako że nie było wcześniej takiego zawiadomienia oznacza to jedynie że życzliwy lewus gimboateista pozazdrościł księdzu.
Co do argumentu o "salmonelli" ... gdyby do niej doszło życzliwe media michnikowskie już by o niej trąbiły w wszystkich swoich gadzinówkach.
@wtf2009: dostawcy nie mają styczności z jedzeniem, przynajmniej mi się nie zdarzyło żeby opakowanie było w jakikolwiek sposób naruszone przy zamawianiu przez ubera. A pakowane jest zazwyczaj dwuwarstwowo - opakowane plastikowe/styropianowe oraz zszyta torba papierowa lub zawiązana na pęk reklamówka. Praktycznie zawsze tak jest. Jeżeli spotkałeś się z jakimś przypadkiem naruszenie jedzenia przez dostawcę to zgłoś to uberowi, raczej sprawnie reagują na reklamacje.
Jak widać Kościół Polski ma mniejsze prawa niż Synagoga. Synagoga zgodnie z polskim prawem nie podlega jakiejkolwiek kontroli oraz jest zwolniona ze wszystkich podatków. Kościół jak widać ma ograniczenia.
Komentarze (364)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak CI babcia zrobi lody wg. przepisu jej babci lub podpiwek taki jak kiedyś robiła jej mama to naślesz na nią sanepid?
Jedyna różnica jest taka że ksiądz pobierał opłaty, babcia nie musi. Ryzyko sraczki masz podobne.
Sprawa jest prosta -- znieść wszelkie koncesje, sanepidy itd. ALE wprowadzić obowiązek jasnego informowania o tym czy dany
Jako że nie było wcześniej takiego zawiadomienia oznacza to jedynie że życzliwy lewus gimboateista pozazdrościł księdzu.
Co do argumentu o "salmonelli" ... gdyby do niej doszło życzliwe media michnikowskie już by o niej trąbiły w wszystkich swoich gadzinówkach.
Na szczęście dla księdza dalszy proces kontroli
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli spotkałeś się z jakimś przypadkiem naruszenie jedzenia przez dostawcę to zgłoś to uberowi, raczej sprawnie reagują na reklamacje.