Dlaczego dajecie się baitować i nabijacie im wyświetlenia? Nie zdziwiłbym się jakby autorem tej odpowiedzi jak i pierwszego artykułu była ta sama osoba. Zakop.
@Urahra: Napisałem tekst, bo w sumie dawno nic nie pisałem, i w ramach odpoczynku po pracy, leżąc na kanapie pisałem sobie na telefonie. A wysłałem dlatego żeby: a) nie pisać "do szuflady" b) wywołać leciutką gównoburzę, i czytać komentarze dotkniętych księżniczek (dlatego od początku pisałem o sypaniu soli w otwarte rany).
@loginjestzajecty: Zadaj sobie pytanie, dlaczego przegrywasz z kotem lub piesełem? Szukanie problemów u innych jest odrzucaniem własnych problemów... Książę z bajki wcale nie musi być bogaty, wystarczy, że nie będzie #!$%@?ł cały dzień o siłowni, meczach, CS-ie i ditach pudełkowych. Czasem zamiast mięśni wystarczy rozwijać mózg... ale ja jestem cherlawy bo nigdy nie pracowałem zawodowo fizycznie. Nogi mam rozwinięte od chodzenia i jazdy na rowerze...ale bez przesady 18km to max. leniwy
@loginjestzajecty: Sam znalazłeś rozwiązanie...miłość polega na dawaniu więc się nie dziw. Ale co ja tam wiem? W szkole średniej były 3 dziewczyny w 38 osobowej klasie, z dwoma kręciłem w różnych czasach...trzeciej nie tykałem bo była szpetna. Żadna nie jest moją żoną ale zabawa była przednia. Raczej nie byłem bogatym ani wyjątkowym, wręcz chudym szkieletonem w okularach.
@Rustyyyy: 4k? Tyle to wystarcza na życie na minimalnym poziomie. W tym kraju żeby jako nieatrakcyjny facet mieć jakąś przewagę nad tymi z lepszymi genami to trzeba mieć przynajmniej z 10k, wtedy stać na wynajem nowego auta w leasingu, opłacenie wynajmowanego mieszkania lub kredyt i życie na normalnym poziomie lub skromnym z odkładaniem pieniędzy (2-3k na miesiąc).
"Szukacie księcia z bajki, a same nie macie nic ciekawego do zaoferowania". Czytelnik odpowiada kobietom
Przeczytałem tekst naTemat, w którym kobiety wypowiadają się o współczesnych mężczyznach. Wszystko w zasadzie sprowadza się do tego, że facet to maminsynek albo nieudacznik. Jako że jestem mężczyzną i przy okazji żyję też współcześnie, postanowiłem przedstawić sytuację z drugiej strony. Jak to jest z tymi wyzwolonymi kobietami, które nie mogą sobie
Komentarze (471)
najlepsze
a) nie pisać "do szuflady"
b) wywołać leciutką gównoburzę, i czytać komentarze dotkniętych księżniczek (dlatego od początku pisałem o sypaniu soli w otwarte rany).
@loginjestzajecty: Sam znalazłeś rozwiązanie...miłość polega na dawaniu więc się nie dziw. Ale co ja tam wiem? W szkole średniej były 3 dziewczyny w 38 osobowej klasie, z dwoma kręciłem w różnych czasach...trzeciej nie tykałem bo była szpetna. Żadna nie jest moją żoną ale zabawa była przednia. Raczej nie byłem bogatym ani wyjątkowym, wręcz chudym szkieletonem w okularach.
"Szukacie księcia z bajki, a same nie macie nic ciekawego do zaoferowania". Czytelnik odpowiada kobietom
Przeczytałem tekst naTemat, w którym kobiety wypowiadają się o współczesnych mężczyznach. Wszystko w zasadzie sprowadza się do tego, że facet to maminsynek albo nieudacznik. Jako że jestem mężczyzną i przy okazji żyję też współcześnie, postanowiłem przedstawić sytuację z drugiej strony. Jak to jest z tymi wyzwolonymi kobietami, które nie mogą sobie