Nie dziwię się gniazdowemu bo ci kolesie naprawdę gardła zdzierają na meczach i cholernie im zależy żeby doping był jak najlepszy. Kiedy pierwszy raz poszedłem na mecz trafiłem przypadkiem do młyna i chociaż jestem rasowym piknikiem trzeba było śpiewać i skakać. Inaczej tam po prostu nie wypada.
No i bardzo dobrze.Jak ktoś idzie do młyna to wie po co tam idzie.Ma śpiewać i już.A jak nie chcę to ma inne sektory.Najlepsi to są tacy co się stylizują na hoolsów,cali na czarno,nic nie śpiewa.Jedynie się dołączy do bluzgania na rywala. Prowadzący doping powinni takich wyłapywać
@Krasiu: on ma rację, sprawdziłem: "W 2009 roku, ze względu na zadłużenie klubu, które spowodowało cofnięcie licencji na występy w I lidze piłkarskiej, oraz brak możliwości spłacenia zaległości, klub został postawiony w stan upadłości. Na jego miejsce powstało Stowarzyszenie Opolski Klub Sportowy Oderka Opole, mający kontynuować tradycje klubu."
Dokładnie, ktoś nie był zwłaszcza na Kolejarzu Opole, gdzie się siedzi i wp$%#$#$a słoneczniki, temat tyczy się miasta Opole gdzie ruchu kibicowskiego na żużlu nie ma w porównaniu do kilku innych miast, więc nikt nie wrzuca tutaj wszystkich do jednego worka, choć trzeba szczerze przyznać, że chyba poza Falubazem(chodzi mi o klub stricte żużlowy), to żaden klub w półświatku żużlowym nie przypomina atmosferą piłki. Mało tego - Stowarzyszenie kibiców Falubazu
Ja jestem z okolic Leszna o często bywam na meczach Unii. Dobrze wiem, że kibice wkładają wiele wysiłku w doping, który jest niejednokrotnie lepszy niż na meczach polskiej ligi nożnej. Podziwiam też kibiców Falubazu: tegoroczny finał jak i pólfinał sprzed dwóch lat (mówię o meczach w Lesznie) to doping, którego nie powstydziłby się żaden klub piłkarski. Szkoda tylko, że często dochodzi do skandowania wulgaryzmów przeciwko kibicom innych drużyn, co jest problemem kibiców
Komentarze (144)
najlepsze
a teraz przejrzyjcie komentarze pod tym znaleziskiem, wszystkie błyskotliwe i na poziomie, ociekacie elokwencją i wyszukanym humorem.
Najlepsi są prowadzący doping w Turcji,jak przed meczem wychodzą na murawę i stamtąd wszystkich nakręcają.Choć i u nas taki przypadek się zdarzył :) http://www.youtube.com/watch?v=uYNWiZwvZG4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=m3UUnKfnmkE&feature=related
Dokładnie, ktoś nie był zwłaszcza na Kolejarzu Opole, gdzie się siedzi i wp$%#$#$a słoneczniki, temat tyczy się miasta Opole gdzie ruchu kibicowskiego na żużlu nie ma w porównaniu do kilku innych miast, więc nikt nie wrzuca tutaj wszystkich do jednego worka, choć trzeba szczerze przyznać, że chyba poza Falubazem(chodzi mi o klub stricte żużlowy), to żaden klub w półświatku żużlowym nie przypomina atmosferą piłki. Mało tego - Stowarzyszenie kibiców Falubazu