[...]W tej jednej chwili zapomniało nagle o nędzy, o cierpieniach, czuło się tylko szczęśliwe niezmiernie i po raz pierwszy radośnie witało świat piękny, życie i braci łabędzi, które pływały wkoło, oglądając towarzysza i pieszczotliwie głaszcząc go dziobami. Kilkoro dzieci wbiegło do ogrodu i zaczęło z brzegu rzucać w wodę bułki i smaczne ziarnka. Wtem jeden chłopczyk zawołał: — psi psi psi ahhhh hłałała. Poszedł kuuurwa! Inne dzieci także zaczęły klaskać w ręce
Komentarze (152)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kilkoro dzieci wbiegło do ogrodu i zaczęło z brzegu rzucać w wodę bułki i smaczne ziarnka. Wtem jeden chłopczyk zawołał:
— psi psi psi ahhhh hłałała. Poszedł kuuurwa!
Inne dzieci także zaczęły klaskać w ręce