75 lat temu zginął Wojciech Zalewski, powstaniec warszawski. Miał 11 lat
Chłopiec był łącznikiem plutonu sierżanta Jana Kretera "Grzesia". 1 sierpnia zgłosił się na ochotnika do oddziału powstańczego. Przybrał pseudonim "Orzeł Biały". Dwadzieścia jeden dni później jego krótkie życie zakończyła kula snajpera.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 165
- Odpowiedz
Komentarze (165)
najstarsze
Durniom zachciało się w ramach "ideałów" skazać stolicę na zagładę w tonie romantycznych pierdów i wzwodów.
Niesamowite. Ciekawe co się stało z tymi mordercami.
@nexetpl: Starałbym się to przewidzieć i po prostu opuścić taki nędzny kraj wraz z rodziną. Na tworzenie podziemia oporu nie mam tyle odwagi. W latach 30 wszystko było widoczne jak na dłoni, Niemcy przestały istnieć, a powstał jakiś dziwny prywatny twór wariata, rok za
"patrioci" z zawzięciem bronią swojego kraju, którego rządzący ruchają wszystkich w dupe w ramach podziękowań
a ci pociągający sznurkami siedzą w wygodnych fotelach, piją szampana i liczą zyski z ludzkich tragedii
pieniądz bogiem, boże jak ja pluje na ten chory świat
— Polak mały.
— Jaki znak twój?
— Orzeł biały.
— Gdzie ty mieszkasz?
— Między swemi.
— W jakim kraju?
— W polskiej ziemi.
— Czem ta ziemia?
— Mą Ojczyzną.
— Czem zdobyta?
— Krwią i blizną.
— Czy ją kochasz?
— Kocham szczerze.
— A w co wierzysz?
— W Polskę wierzę.
— Coś ty dla niej?
— Wdzięczne dziécię.
— Coś jej winien?
—
@Mayki73: największy debilizm i powód milionów bezcelowych śmierci niewinnych ludzi.