Zabił, więc będzie odpowiadał za zabójstwo. Nazywajmy rzeczy po imieniu
Prokuratura Okręgowa z Gdańska skierowała do sądu akt oskarżenia wobec kierowcy, który doprowadził do śmiertelnego wypadku na autostradzie A1. Zdaniem śledczych kierowca musi odpowiadać za zabójstwo. fot. Policja Do zabójstwa doszło…
aktywnymaz z- #
- #
- #
- #
- #
- 113
- Odpowiedz
Komentarze (113)
najlepsze
@piker: ja bym powiedział pijany i jadący pod prąd człowiek oraz pijany i jadący jak dureń Durczok
Prewencja jest zawsze(!) zła i dotyka innych sfer życia i gospodarki. Każde zabieranie wolności jest złe i sprowadza się do braku poczucia odpowiedzialności.
Czym się rożni zabicie człowieka "bo jechał pod prąd" od "bo jechał 10 km/godz." za szybko?
Tym samym czym strzelanie do tłumu z broni automatycznej od podrzucania przechodniom skórek od banana. Zupełnie inne prawdopodobieństwo że akcja zakończy się śmiercią. Jeżdżąc o 10 za dużo masz duże szanse nigdy nie mieć wypadku, a jadąc pod prąd autostradą?
Zastanawia mnie tylko kto i dlaczego zakopuje...
Komentarz usunięty przez moderatora