Premier Morawiecki: Mandaty wprost proporcjonalne do zarobków
Szef rządu w trakcie spotkania z internautami zapowiedział, że będą zmiany w przepisach dotyczących ruchu drogowego. "Zgadzam się, że kara powinna być wprost proporcjonalna do zarobków, tak jak jest w Finlandii i kilku jeszcze krajach europejskich".
ntdc z- #
- #
- #
- #
- #
- 729
Komentarze (729)
najlepsze
czyli bedzie wiecej korków. Super. Wystarczy zeby kary byly surowsze dla kazdego. 100 km/h w miescie - wiezienie bezwarunkowe. Wtedy biedni i bogaci by szybko zwolnili.
Zarówno propozycja uzależnienia wysokości mandatu od wartości auta, jaki i od zarobków, to nonsens.
Po pierwsze: Co w wypadku jak ktoś jedzie jakimś służbowym autem, które jest dużo warte(np. autobus, czy wozy specjalistyczne)? Ma ogłosić bankructwo po wykroczeniu drogowym?
Po drugie: W tym kraju ukrywanie dochodów to sport narodowy. A większość cwaniaków i tak oficjalnie nie ma ani majątku, ani dochodów.
JEDYNY SENSOWNY I
tak w ogole to ja bym ustalil nawet najmniejsze mandaty w stosusunku do obecnych 3x. bo na umowie moze miec minimalna, a zarabiac 4, 5 kola ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do tego jak zwykle biorą się za problem od złej strony!
Zanim zaczną podnosić mandaty to najpierw należy:
Zrobić porządek z stanem dróg
Zlikwidować "znakozę"
Wprowadzić czasowe działanie znaków (np ograniczenie prędkości do 40 pn-pt w godzinach 7-16 bo obok jest szkoła) - rozwiązanie bardzo dobre.
Wprowadzenie liczników pokazujących czas do zmiany światła na sygnalizatorach - i nie chrzańcie mi że się nie da