Brutalny rynek matrymonialny.
"To jest jedna z tych informacji, której kobiety nie lubią słuchać. Jeśli kobieta zarabia 4 miliony, to będzie szukała pana, który zarabia 6." O miłości i rynku matrymonialnym z Tomaszem Szlendakiem, profesorem socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 473
- Odpowiedz
Komentarze (473)
najlepsze
Ale jak to profesor socjolog mówi to co incele? UUUUuuu...
Kobieta nie "kocha" w sensie emocjonalnym.
Kobieta "kocha" w sensie praktycznym.
Jest to wyrachowana kalkulacja.
Gdy kobieta mówi, że kogoś "kocha" to zawsze trzeba mieć w głowie... że w tym konkretnym momencie czuje, że związek jest dla niej korzystny społecznie lub ekonomicznie więc czuje pragnienie w stosunku do konkretnego mężczyzny co najwygodniej ubrać w słowo "kocham".
Gdy kobieta mówi kocham, zawsze trzeba mieć w głowie to czego nie mówi
Bez uogólniania mógłbyś co najwyżej wiedzieć o ludziach tyle że konkretna osoba, konkretnego dnia w konkretnej sytuacji zachowała się w konkretny sposób, i nie być w stanie wyciągnąć żadnego wniosku ze znajomości tego faktu.
Na szczęście możesz to uogólnić i jeśli coś takiego zaobserwujesz, pomyśleć że to może nie tylko ta
proste... wręcz prostacka i prymitywna narracja
trudno oczekiwać czegokolwiek więcej od kobiety niż ruchanie jeżeli ruchanie to max możliwości jakie może zaoferować xD
po 1 - wpadka? w 21 wieku? są tabletki hormonalne,
Zawarcie małżeństwa to podpisanie dla mężczyzny niekorzystnej umowy, bo w razie rozwodu cała machina prawna stoi po stronie kobiety. Państwo niestety uprzywilejowuje kobiety bo to one rodzą i wychowują przyszłych obywateli - podatników. To one decydują czy zajdą w ciąże czy też nie, więc ustawodawca robi wszystko żeby kobieta była zabezpieczona
Mam w koło siebie tak wiele rozwódek z niechcianymi bąbelkami, że nie wierzę w tę ich wyrachowaną strategię.
@mdesign:
dla nich (dla kobiet) bąbelek był prawdopodobnie argumentem który miał umocnić ich status w związku... może miał nakłonić mężczyznę do zamążpójścia, może miał być elementem wywierania presji na mężczyźnie, może miał być źródłem dochodu
tylko, że Sebki nie są idiotami... zrobić i przekazać swoje geny bardzo chętnie, ale niech wychowywaniem zajmie się
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby kobiety wybierały racjonalnie to nie byłoby tylu rozwodów i samotnych matek.
@Project_Yi: wystarczy taki 4/10 pod warunkiem, że jest duża różnica w karnacji skóry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ile razy czytałam tu wyszydzające, obraźliwe komentarze o kobietach, które "hehe pracują w Biedrze i czekają na księcia z bajki", albo "hehe siedzą tylko w domu, oglądają tv i wychowują bachora, a facet na nie #!$%@?" albo "hehe księżniczki szukają barana co je będzie utrzymywał"
Tu natomiast mówimy o kobietach, które nie siedzą w domu, nie pracują w Biedrze tylko uczą się, są
Bedzie mialo ciezko rozroznic jak postepowac w zyciu bo nie bedzie znalo rownowagi wynikajacej z obecnosci ojca. W przypadku chlopca, bedzie mial problemy z kobietami, bedzie mial wzor podejmowania decyzji od kobiecej strony jak rowniez zamroczony umysl ich logika. Zaleznie od podejscia matki (hetera, toksyna, nadopiekuncza, bojazliwa itp.) bedzie musial zmierzyc sie z tym brzemieniem lub pozostanie np incelem badz bawidamkiem,
Ja zauważyłem że jak mój #rozowypasek dostała 500 + to zaczęła się inaczej zachowywac, bardziej chłodno jak np. szefowa.
Teraz już wiem przeskoczyła mnie w zarobkach i wszystko jasne
¯_(ツ)_/¯
xD