Kolejne stypendium tylko dla kobiet "z Europy Wschodniej"
Trzeba opowiedzieć o tym "kto cię zainspirował i dlaczego" oraz o pobycie za granicą no i mieć pochwę żeby odebrać 10k EUR, odblokować dostęp do kursów i odbyć 10-tygodniowy staż
b.....l z- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
Zakop, informacja nieprawdziwa. Nie wystarczy się identyfikować jako kobieta?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@general_bomba: Ja rozumiem, że sobie (nomen omen) jaja robisz, ale przeginasz. Jaki procent "female citizens" w "Eastern Europe" nie ma pochwy? Jedna na 10000? I za to ma być zakop? To nie są żarty, seksistowskie lewactwo naprawdę wypłaca pieniądze za posiadanie pochwy.
A według RPO brak dyskryminacji pozytywnej jest dyksryminacją. Konstytucja nic w tenkraju nie znaczy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozytywna dyskryminacja
Wyrownywanie szans
Misja stabilizacyjna
Misja pokojowa
Semantyka panowie - od semantyki wszystko sie zaczyna. Semantyka mozna wszystko usprawiedliwic - w 1939 usprawiedliwiano palenie ludzmi w piecach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kota w worku nie biorą ( ͡º ͜ʖ͡º)
I tutaj ups - facetom za darmo pieniędzy się nie rozdaje więc takich z 15k jest bardzo mało (i wszyscy albo już zajęci albo mają w dupie
Ona i jej masa koleżanek, dosłownie masa innych studentek z tego kraju, siedzi tu na stypendiach. Na uczelnie chodzą dla rozrywki, dorabiają jako kelnerki, kasa pozwala im na całkiem przyzwoite życie. Kwestia czasu, uzyskanie obywatelstw. Oczywiście, żadna dama nie planuje tutaj zostać, Europa wzywa.
Pompujemy kasę w pasożyty, które i tak się nie spłacą dla tego kraju ani pracą ani
To stwierdzenie ma tyle samo sensu, co jakbyś powiedział: "niech faceci się obżerają fastfoodami i hodują własne cycki, to wtedy nie będą obchodziły ich cycki kobiet".
To tak nie działa. Kobieta zawsze będzie szukać mężczyzny, który jest od niej
Nikt tutaj placy nie zawyza, ale dodatkowo promuje kobiety wzgledem mezczyzn w karierze, wiec ten balans bedzie jeszcze bardziej zniszczony.
Jak to mowia... z tego dzieci nie bedzie.
@bolo1: yhy...
Powiem Ci tak. Pracuje na zachodzie w korporacjach, znam wiele kobiet 30+, calkiem fajne, ambitne, super inteligentne, z wyksztalceniem, doktoraty, MBA etc etc. Robia calkiem fajny hajs - wiadome moze nie jest to poziom przedsiebiorcow zatrudniajacych dziesiatki ludzi, ale ich zarobki pozwalaja im sie kwalifikowac do 5% najbogatszych w spoleczenstwie.
I wiesz co? Wiekszosc z nich jest sama, mimo jakis tam zalotnikow.