Pytanie do pianistów (są tu jacyś?): w ok. 0:05 - 0:08 gość gra naprzemiennie dwoma kciukami na jednym klawiszu. To często stosowana technika? I czemu ma służyć - podejrzewam, że uzyskaniu "szybkiego tempa grania" na tym klawiszu nie do osiągnięcia jednym palcem.
@MandarynWspanialy: sprawa jest bardzo prosta. Dlaczego perkusista, gdy ma 1 bęben to uderza w niego dwiema pałeczkami? Bo uderzając naprzemiennie możesz uzyskać znacznie szybsze tempo i mniej się męczysz.
Analogicznie jest z instrumentami klawiszowymi: by grać na jednym dźwięku szybciej i mniej obciążająco, gra się palcami naprzemiennie - spróbuj uderzać w blat 20 razy jednym kciukiem, a potem zrób to samo, ale naprzemiennie uderzając np. kciukiem i wskazującym.
Jeżeli chodzi o techniczną trudność wykonania utworu to istnieją o wiele trudniejsze dzieła. No i też często te najprostsze technicznie utwory są największym wyzwaniem dla pianisty. Perfekcyjne zagranie takiego Nokturnu cis-moll (znany przez wielu z filmu "Pianista") jest też bardzo trudne - odpowiednia dynamika, artykulacja, prowadzenie melodii, opowieści.. Czasem to co najtrudniejsza nie znajduje się wcale w nutach. :)
A tu przykład utworów, których wedlug mnie zabrakło w tym zestawieniu, chociaż są
@Indoktrynator Osobiście uważam, że w pewnym sensie trudne są też utwory ograne, które każdy słyszał tysiące razy, np. jak zagrać "Dla Elizy" by brzmiało to intrygująco mimo miliona istniejących już wykonań? Oczywiście nie mowie o sytuacji gdy gramy chałturę ( ͡°͜ʖ͡°) ale dla siebie? Dla drugiej, bliskiej nam osoby?
@ivbefre nie bez powodu mówi się, że utwory Mozarta są jednymi z najtrudniejszych do wykonania. Mimo, że technicznie nie są skomplikowane to właśnie w tej "prostocie' tkwi szkopuł. Dla mnie sztandarowym przykładem jest Aria z Wariacji Goldbergowskich Bacha. Technicznie prościutka, ale żeby zagrać ją naprawdę dobrze trzeba nad nią posiedzieć :)
@Wyrewolwerowanyrewolwer: La Campanella, utwór zagrany od A do Z to synonim wirtuozerii. Osobiście przesł#!$%@?ąc dziesiątki wykonań, za jedynego niepodważalnego mistrza uznaję Yundi Li, jego La Campanella odskakuje o lata świetlne od jakichkolwiek innych wykonań (perfekcyjny jest każdy szczegół, jakby dokładną uwagę poświęcił każdej jednej nutce). Gdy akurat chodzi za uznawane za jedne z najtrudniejszych technicznie utworów "w miarę" popularnych i wykonywanych, tj. Transcendental Études od Liszta - to tylko Daniil Trifonov.
Co do Frycka: serio? trzy etiudy i fantazja impromptu? Gdzie Scherza, nokturny, ballady, sonaty? Chociażby preludium fis-moll lub preludium b-moll moim zdaniem trudniejsze niz bumblebee, nie wspominając o sonacie h-moll lub balladzie g-moll
@Aureilon: Nie no, stricte technicznie to sporo łatwych, przykładowo preludium e-moll albo A-dur, niektóre mazurki ( ͡°͜ʖ͡°) @Woo-Cash1900: ballada g-moll "zagrała" w Pianiście, sonata b-moll z marszem żałobnym, polonez As-dur, nokturn Es-dur przecież to są najbardziej znane utwory Chopina, z etiud to Rewolucyjna jest szeroko znana jedynie.
Komentarze (114)
najlepsze
@soso: Współcześnie nie miałby szans.
Uznano by jego styl za przestarzały.
Analogicznie jest z instrumentami klawiszowymi: by grać na jednym dźwięku szybciej i mniej obciążająco, gra się palcami naprzemiennie - spróbuj uderzać w blat 20 razy jednym kciukiem, a potem zrób to samo, ale naprzemiennie uderzając np. kciukiem i wskazującym.
I teraz
A tu przykład utworów, których wedlug mnie zabrakło w tym zestawieniu, chociaż są
Komentarz usunięty przez moderatora
@Karkasonne: A ja umiem bardzo szybko trafiać w złe klawisze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Woo-Cash1900: ballada g-moll "zagrała" w Pianiście, sonata b-moll z marszem żałobnym, polonez As-dur, nokturn Es-dur przecież to są najbardziej znane utwory Chopina, z etiud to Rewolucyjna jest szeroko znana jedynie.