Moja ciotka stwierdziła, że to Bóg jest wściekły za rozniecanie pożarów w Australii i w ten sposób daje upust emocjom. Ja jestem ateistą, powiedziała mi, że będę płonął w piekle za to i że powinienem natychmiast iść do kościoła błagać o wybaczenie, żeby moje piekło było łagodniejsze, bo Bóg mi nie wybaczy i że to przez ludzi takich jak ja Bóg jest wściekły, a Australia płonie.
@spalam__sie: bo najpierw jest "szanuj bliźniego", a potem bitka o karpia... A na wioskach to już w ogóle tragedia - w kościele wszyscy się kochają, a poza kościołem jeden na drugiego donosi na 'milicji'.
Komentarze (112)
najstarsze
Tak, kobieta, która co tydzień chodzi
A na wioskach to już w ogóle tragedia - w kościele wszyscy się kochają, a poza kościołem jeden na drugiego donosi na 'milicji'.
Komentarz usunięty przez moderatora