Ważą się losy Lasów Państwowych
„Nie powinny nas więc zbytnio, za 2-3 lata dziwić, pojawiające się coraz częściej tablice „Teren prywatny, wstęp wzbroniony”. Jak również perspektywa odpłatności za prawo wstępu do prywatnych lasów.”
szary_obywatel z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 130
Komentarze (130)
najlepsze
http://www.wigry.win.pl/efw/part_sve_pl.htm
aaaa i nikt
Sprawa jest banalnie prosta do rozwiązania i dotyczy wszystkich terenów prywatnych, a mianowicie teren NIE OGRODZONY jest ogólnodostępny, można wyszczególnić kilka przypadków kiedy jest odstępstwo od tej reguły (ale ma to być szczegółowa lista, a nie coś na zasadzie sformułowania "w szczególnych przypadkach" albo "gdy istnieje oczywiste uzasadnienie", np. właśnie teren wycinki leśnej, tory kolejowe i urządzenia związane z ruchem kolejowym
Straszak prywatyzacji działa jak widać nie tylko na leśników ale także na resztę społeczeństwa. A straszy prywatyzacją opozycja, władze LP i ludzie z nimi związani.
Pamiętajcie, że lasy to nie tylko podgrzybki i leśnicy. To dziesiątki tysięcy pracowników sektora przetwórstwa drzewnego i oni już nie widzą LP w tak pięknych barwach jak ich władze. Zresztą wielu samych leśników
"Nie chce mi się dyskutować z każdym "argumentem" ale życie jak zawsze jest inne.
Straszak prywatyzacji działa jak widać nie tylko na leśników ale także na resztę społeczeństwa. A straszy prywatyzacją opozycja, władze LP i ludzie z nimi związani."
Jednym słowem działanie wbrew woli PO. Mnie ten argument nie przekonuje
"Pamiętajcie, że lasy to nie tylko podgrzybki i leśnicy. To dziesiątki tysięcy pracowników sektora przetwórstwa drzewnego i oni już nie
Nie wiem czy tylko przeciw PO czy przeciw jakimkolwiek zmianom. Większość ludzi w LP popiera obecny stan bo jest im w nim po prostu dobrze. Jest praca, jest paliwówka, często mieszkania i domy służbowe, czasem coś można wykręcić na boku albo dorobić w ZUL (zakład usług leśnych) i jakoś to się kula pomimo tego, że prawie każdy szeregowy pracownik narzeka na rozrost administracji w Nadleśnictwach. Bo czy to normalne, że
"wyprzeda jedne z najpiękniejszych lasów w Europie" - Daruj. Naprawde trzeba byc ignorantem ktory nigdy nie byl poza Polska, zeby napisac cos takiego. Polskie lasy sa w fatalnym stanie, a zarzadzanie ich przez skarb panstwa wola o pomstwe do nieba. Gorzej byc nie moze.
A wyciac i tak ich nikt nie wytnie, bo sie nie oplaca.
Mam to w dupie, nie mogę sobie wyobrazić nawet tego że las, który zawsze widzę od dwudziestu jeden lat za moim oknem mógłby zniknąć, lub zostać wyprzedany/otabliczkowany.
To jest k$!!a jakieś nieprawdopodobne kuriozum !!!
Co z zbieraniem grzybów, co z miejscem gdzie zawsze w ciszy można pojeździć na rowerze, co do cholery z jednym z ostatnich miejsc w tej szarej rzeczywistości gdzie mogę zobaczyć piękno przyrody?! Mam jeździć do parków
- wysypiska nie są sprawą "odpłatności" tylko kultury społeczeństwa lub jej braku
- na wschodzie mają jeszcze niezłe lasy, ale na Ukrainie jest już niezłe rżnięcie. Jeździłem sobie trochę po Europie i zgadzam się z tym, że nasze są jednymi z najpiękniejszych.
- trafiłem gdzieś na informację na ile jest wycenione drewno z polskich lasów, niestety nie mogę jej teraz znaleźć. Poszperaj sobie w internecie i zweryfikuj poglądy w tej