Czasem po prostu co ma być to będzie. Jeden zapnie pasy i zginie w płonącym samochodzie, drugi dzięki nim przeżyje, inny zaś przeżyje, bo ich nie zapnie. Cholera wie jakie czasem będą skutki podjętych decyzji.
@chaberr: Mi wystrzeliła niedawno przednia opona w starym Fiacie Doblo, przy prędkości 110km/h. Dobra, sucha nawierzchnia, jazda na wprost i żadnych problemów z opakowaniem samochodu. Uczucie jak przy jeździe po zajebistej tarce ale spokojnie wyhamowałem i zjechałem na pas awaryjny a żadny ze mnie Kubica. Podejrzewam, że przy wystrzale z tyłu, bądź w czasie jazdy na łuku byłoby dużo gorzej.
@piepsze: A miałeś problem z utrzymaniem kierownicy? Było jakieś szarpnięcie? Bo mnie to zastanawia. Kumplowi wystrzeliła opona z przodu w Volvo V80 2004r. i go wyrzuciło prosto pod tira czołowo i trup na miejscu. Ale możliwe, że nie trzymał dobrze kierownicy, bo prawdopodobnie skrobał coś na telefonie, jak zwykle :|
Komentarze (148)
najlepsze
Znam przypadek, gdzie przy 140 km/h (po autostradzie), strzeliła przednia opona. Kierowca dał radę auto opanowac i zatrzymac.
Kumplowi wystrzeliła opona z przodu w Volvo V80 2004r. i go wyrzuciło prosto pod tira czołowo i trup na miejscu.
Ale możliwe, że nie trzymał dobrze kierownicy, bo prawdopodobnie skrobał coś na telefonie, jak zwykle :|