No kto by sie spodziewal ze jakis gownofilm o tandetnej pseudomuzyce bedzie miec slabe oceny wsrod normalnych ludzi. Przeciez to filmowy odpowiednik 500+, ma przyciagac masy najwiekszych patusow oraz tych bez jakiegokolwiek gustu. Bo co oznacza calkowity brak gustu muzycznego? Ze to czlowiek bardzo prosty i niewyedukowany, bez zainteresowan i kontaktu z kultura i sztuka, zazwyczaj zwykly robol, a takim latwo sterowac i o to chodzilo kaczystom gdy przelewali kase na to
@Wzniosl_Abadon_stary_miecz: Cześć. Również sądzę, że to gównofilm. Ale nie nazywaj disco z nurtu polo pseudomuzyką. Ja tego nie słucham, nie lubię i nie trawię. Ale są ludzie, którzy lubią disco polo, tak jak są ludzie którzy lubią techno, disco, metal, miliard innych rodzajów muzyki... Szanujmy gusta innych. Ulubiony rodzaj muzyki jest jak dupa - każdy ma własną.
@jandiabeldrugi: Mam nadzieję, że w swojej zapalczywości i nienawiści do ludzi mających odmienne od Twojego gusta znajdziesz spokój ducha i równowagę :)
Osobiście wychowałem się na punku, obecnie gusta oscylują gdzieś w okolicach ciężkiego metalu, hardcore. Ale szanuję ludzi, którzy słuchają innej muzyki.
W tym kraju już dzieli nas więcej rzeczy niż trzeba. Polityka, religia, status majątkowy... Po co do tego dodawać również muzykę?
W przypadku "365" był kwik że na filmwebie są niemiarodajne oceny i wymieniano multum przykładów,jak kiepskie filmy miały zawyżone oceny,a dobre zaniżane. Teraz nagle oceny na filmwebie są miarodajne,chociaż horda troli związanych z PO-PIS zebrała się wokół tego filmu (komentarz po 5 minutach miał 100 lajków xd). Jedynie ci co czepiają się że film nie powinien był powstać z pieniędzy podatników mają rację. W zasadzie 90 % recenzji jest politycznych,a każdemu komu
@awcalezenie Nie mówiłem że tylko recenzję chwalące ten film są dobre,tylko że nie powinno brać sie pod uwagę politycznych recenzji. Ta dwójka oceniła film w miarę obiektywnie,bez pieprzenia politycznego.
Jest różnica pomiędzy ocenianiem pobudek do stworzenia tego filmu i tego z jakich środków powstał,a oceną stricte samego dzieła (fabuły,aktorów, reżyserii itp.)
@Franusss z punktu widzenia PISu, znacznie latwiej jest przekonać do siebie wyborców fałszywa propaganda niż inwestycja w szpitale. Taki mamy ustrój więc nic dziwnego że tak robią żeby się utrzymać przy korycie.
Jestem miłośniekiem polskiego kina, można powiedzieć koneserem. Właśnie wróciłem z seansu Zenka ,no coż film bardzo słaby można powiedzieć mierny¯_(ツ)_/¯
@TAKATA_: Tymi kategoriami patrzac moim idolem jest grajek, ktory dał jeden raz za duzo, zlapal HIV i żalil sie mamie, dalej Rysiek który był tak szlachetny ze się zaćpał, albo Jimi który udławił się własnymi żygami, dlaczego dla niektorych nie może być taki zenek, bo co? nie odstrzelil sobie głowy? Moze jego teksty sa zbyt plytkie, spiewa o milosci i majtkach, moglby zamiast tego zaspiewac o gwalcie i heroinie, no ale
akurat przeciwnicy disco polo są tak mało tolerancyjni
@sirobert: może po prostu mają ciut bardziej wyrafinowany muzycznie gust niż deska w płocie. Różnicy między obrazami Boscha a gryzmołami pięciolatka też nie dostrzegasz ? Nie wystarczy drogi pędzel żeby namalować dzieło sztuki. Tak samo nie wystarczy keyboard żeby zagrać dobrą muzykę.
Film jak film gusta jak gusta. Mnie się nigdy nie podobało discopolo, bo ma tekst na poziomie IQ kamienia polnego. Linia melodyczna lepsza nie jest - umpa umpa klawisz działa. To bardzo prosta muzyka dla prostych ludzi. Dziś ci ludzie przejęli władze w Polsce, co widać na każdym kroku - brak jakiejkolwiek znajomosci ekonomii, brak zrozumienia dla polityki planowanej z wyprzedzeniem, tylko tu i teraz wódeczka śpiew dziewczyny - disco polo. Przykre
@Purple: z jednej strony piszesz, że gusta jak gusta a z drugiej wskazujesz na słuszną korelację popularności tego syfu i wyników wyboru. Ci ludzie są gorsi i tak należny ich traktować. Niestety przez to całe #!$%@? o de gustibus non est disputandum mamy ten cały syf, bo troglodyci uwierzyli, że są ludźmi i stanowią siłę. Kiedyś siedzieli w tych swoich wioskach i nie #!$%@? się w życie uczciwych ludzi. Teraz panoszą
Pierwsza sprawa - film mierny pod każdym względem. Druga sprawa - tematyka filmu nikogo nie interesuje poza Kurskim, rodziną Zenka i ok. 1000 najwierniejszych fanów. Trzecia sprawa - paradoksalnie film zarobi na siebie, bo będą na niego chodzić szkoły i wierni kościołowi katolickiemu wezwani z ambony. Czwarta sprawa - moja różowa zapytała mnie kiedyś "Po co ten film? Kim jest ten Zenek, że zasłużył na sfilmowanie swojej biografii - czego wielkiego dokonał,
Ogólnie nic do Zenka nie mam. Disco polo nie lubię i nie słucham ale nie ma co do chłopa mieć żalu że plagiatowal piosenki i jest maskotką TVP. Skoro finansują o nim film i robią z niego maszynkę do pośredniego zdobywania elektoratu to właśnie do telewizji trzeba mieć pretensje że rozpieprza publiczna kasę, a nie do Martyniuka który korzysta z okazji do zarobku z której każdy by skorzystał. Tak samo z plagiatami
@ROLAZ: w sumie masz rację, ale ja nie mam pretensji, że robi disco polo i robią o nim film, tylko kto robi o nim film, i jakimi środkami odnosił sukcesy na scenie gatunku.
Komentarze (427)
najlepsze
@Wzniosl_Abadon_stary_miecz: Cześć. Również sądzę, że to gównofilm. Ale nie nazywaj disco z nurtu polo pseudomuzyką.
Ja tego nie słucham, nie lubię i nie trawię. Ale są ludzie, którzy lubią disco polo, tak jak są ludzie którzy lubią techno, disco, metal, miliard innych rodzajów muzyki... Szanujmy gusta innych.
Ulubiony rodzaj muzyki jest jak dupa - każdy ma własną.
Osobiście wychowałem się na punku, obecnie gusta oscylują gdzieś w okolicach ciężkiego metalu, hardcore.
Ale szanuję ludzi, którzy słuchają innej muzyki.
W tym kraju już dzieli nas więcej rzeczy niż trzeba. Polityka, religia, status majątkowy...
Po co do tego dodawać również muzykę?
No, ale może Twój komentarz jest ironiczny,
Jest różnica pomiędzy ocenianiem pobudek do stworzenia tego filmu i tego z jakich środków powstał,a oceną stricte samego dzieła (fabuły,aktorów, reżyserii itp.)
Ja #!$%@?, szpitale w ruinie, reforma edukacji nie zrobiona, syf Chlew ale UJ tam, ważne, że TVP z kurskim na czele dostało swój hajs (-‸ლ)
Proponuję wszystkie finansowania i ich wielkość kierować zgodnie z potrzebami. Nie kierować ich tam gdzie można zebrać najwięcej głosów i rozgłosu.
@sirobert: może po prostu mają ciut bardziej wyrafinowany muzycznie gust niż deska w płocie. Różnicy między obrazami Boscha a gryzmołami pięciolatka też nie dostrzegasz ? Nie wystarczy drogi pędzel żeby namalować dzieło sztuki. Tak samo nie wystarczy keyboard żeby zagrać dobrą muzykę.
Druga sprawa - tematyka filmu nikogo nie interesuje poza Kurskim, rodziną Zenka i ok. 1000 najwierniejszych fanów.
Trzecia sprawa - paradoksalnie film zarobi na siebie, bo będą na niego chodzić szkoły i wierni kościołowi katolickiemu wezwani z ambony.
Czwarta sprawa - moja różowa zapytała mnie kiedyś "Po co ten film? Kim jest ten Zenek, że zasłużył na sfilmowanie swojej biografii - czego wielkiego dokonał,