Koreańczyk opowiada o pracy w Polsce
Dziwi go punktualność, podawanie ręki na przywitanie i to że nie wychodzi się na lunch na miasto. Poza tym uczy się języka polskiego :)
kRz222 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 198
Dziwi go punktualność, podawanie ręki na przywitanie i to że nie wychodzi się na lunch na miasto. Poza tym uczy się języka polskiego :)
kRz222 z
Komentarze (198)
najlepsze
Owszem, siedzą w pracy do późnego wieczora czy nocy ale z własnego wyboru i przyjętych zasadach.
Zaobserwowałem, że przychodzą do roboty koło 10, przez godzinę nic nie robią i po 11 wychodzą na lunch. Wracają z niego o 13 i powoli biorą się do pracy. Potem drugi posiłek, kawa, drzemka (dobrze widziana, oznaka ciężkiej pracy)
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzięki bogu jeszcze mnie to nie spotkało - w żadnej firmie, w której pracowałem, nie było punktualności, za to w każdej normą było wychodzenie na miasto czy do sklepu i nikt z tym nie miał problemu, o ile samemu trzymało się granic przyzwoitości. Raz tylko spotkałem się z sytuacją, że na rozmowie powiedzieli o przerwie