"Sprawiedliwość po niemiecku". Rozumiem że facet zrobił źle i przez niego nie żyje niewinna kobieta ale... nie zamordował jej umyślnie. Imigrant który morduje umyślnie dostaje 8 lat. Tak wygląda walka z własnymi obywatelami i wynoszenie na piedestał imigranckich morderców!
Tylko czy taka kara ma sens? Nawet jeśli sąd zasądzi odszkodowanie dla rodziny to jest ono nieściągalne. Społeczeństwu i poszkodowanej rodzinie raczej opłaca się powrót tego człowieka do normalnego funkcjonowania.
@EtaCarinae: wiesz jaki jest główny plus takiej sytuacji? Jeśli sprawa się rozniesie i będzie medialna, to nikt więcej takiego debilizmu nie powtórzy. Co prawda dostateczną karą byłoby 20 lat więzienia. Bo nie zawsze chodzi o to by kara była duża, ale żeby była nieunikniona. To też uczy resztę społeczeństwa. Więc w tej sytuacji jeden idiota za kratami może spowodować ratunek dla wielu osób.
Za brutalne morderstwo wielu ofiar, z torturami, gwałtem itp. - dożywocie. Za wjechanie podczas wygłupów ulicznych w inny samochód i spowodowanie wypadku, gdzie zginęła osoba jadąca bez zapiętych pasów - też dożywocie.
To się nie klei. Do więzienia powinien iść, ale moim zdaniem maksymalnie na kilkanaście lat.
@xniorvox: Nie. Dostał wyrok za "morderstwo z premedytacją - dożywotnie pozbawienie wolności".
To w Polsce pojmowanie ludzi i wymiar sprawiedliwości jest skrzywiony. Kierowców traktuje się jak ameby które nie są w stanie przewidzieć skutków swoich działań. Przejawia się to we wszystkim, od durnych znaków na drodze bo ten głupi kierowca nie będzie wiedział, do śmiesznych mandatów za 150km/h w zabudowanym. Przestańcie robić z ludzi idiotów.
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: oczywiscie 170km/h w miescie, ze skutkiem smiertelnym. W pelni sie z toba zgadzam - przeginka. Nie sie cieszy ze w DE nie ma kary smierci.
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: w Niemczech kodeks karny nie przewiduje innej kary za morderstwo (Niemcy odróżniają morderstwo od zabójstwa) niż dożywocie. Niższe kary są możliwe za zabójstwo. Morderstwo od zabójstwa różni się tym, że sprawca poza umyślnym zabiciem człowieka musi spełnić dodatkowe przesłanki (np. "ze szczególnym okrucieństwem"). Trochę to tak jak z naszym typem kwalifikowanym zabójstwa (art. 148 §2 k.k.).
Do wszystkich dla ktorych ten wyrok wydaje sie za srogi albo wrecz pokazowy. Ten 22 latek byl dobrze znany policji. Na koncie mial miedzy innymi handel narkotykami, rozboje, ciezkie uszkodzenie ciala, grozby karalne. Do tego jeszcze kontakty z kosowskim swiatem przestepczym (pochodzil z Kosowa). Kushtrim Hoti, poszukajcie sobie.
Ten sędzia to chyba uczył się fachu czytając komentarze na wykopie. Ja wiem, że tutaj padają takie pomysły (i dlatego zostanę zminusowany), ale żeby naprawdę spowodowanie wypadku traktować jak morderstwo z premedytacją, to trzeba mieć nie po kolei w głowie. Moim zdaniem morderstwo to by było, gdyby facet zaczął samochodem gonić babę po chodniku, aż w końcu ją rozjechał. Wyrok dla tego drugiego też bez sensu. Nauczyli tylko następnych asów, że w
Ten sędzia to chyba uczył się fachu czytając komentarze na wykopie. Ja wiem, że tutaj padają takie pomysły (i dlatego zostanę zminusowany), ale żeby naprawdę spowodowanie wypadku traktować jak morderstwo z premedytacją, to trzeba mieć nie po kolei w głowie. Moim zdaniem morderstwo to by było, gdyby facet zaczął samochodem gonić babę po chodniku, aż w końcu ją rozjechał.
Wyrok dla tego drugiego też bez sensu. Nauczyli tylko następnych asów, że w
Merol AMG waży pewnie z 2 tony. Rozpędzenie go do 170km/h (jakieś prawie 50m w ciągu sekundy) tam, gdzie chodzą ludzie, to jest usiłowanie morderstwa.
@DziadzioMiecio: nie, to jest głupota porównywalna z jazdą po pijaku. Nie widziałem jeszcze, żeby za wypadek spowodowany po pijaku sprawca był sądzony jak za morderstwo, a tym bardziej żeby dostał dożywocie.
Dożywocie za combo: Brak prawa jazdy, nielegalny wyścig, 170km/h w zabudowanym, ucieczka z miejsca wypadku. Brakowało jeszcze jazdy pod wpływem dragów :D. Gdyby zabił "tylko" przez brawurową jazdę to wyrok byłby bez porównania mniejszy.
@otua: Tym gorzej, mordercę działającego umyślnie można przekonać do czegoś, idioty do niczego się nie przekona, więc tym bardziej należy trzymać w zamknięciu.
Ciekawe czy tak dlugi wyrok sie utrzyma. Bo tutaj rozumialbym nieumyslne spowodowanie smierci, spowodowanie katastrofy w ruchu ladowym etc. Ale zarzut morderstwa nie ma tu sensu.
@CzaryMarek: na swoj sposob pewnie, ale co to ma do morderstwa?
Na tej samej zasadzie kazdorazowo wychodzac poimprezowac na miasto, czlowiek liczy sie z tym ze moze dojsc do jakiejs awantury i bojki, i uderzony moze umrzec!
Kurcze przejezdzajac na poznym zoltym, tez moze dojsc do wypadku i ktos moze umrzec.
W bardzo wielu sytuacjach "ktos moze umrzec". Jednak nie jest celem by kogos zabic czy w ogole skrzywdzic. Stad nielogiczna
@Aster1981: Nie ma porównania między przejeżdżaniem na żółtym a jazdą 170 km/h o 3 w nocy, gdzie nawet nie działa sygnalizacja. Po to jest zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
@adrian43: A więzienie go życie zwróci? Dożywotni zakaz prowadzenia i posiadania pojazdów, kilka lat w pierdlu, zakaz opuszczania kraju i odbieranie z jego wypłaty 20-25% dla rodziny ofiar czy jakiś taki krajowy fundusz na rzecz ofiar wypadków. Bo tak to tylko przez 50 lat trzeba człowieka utrzymać w więzieniu, a tak to nie dość, że mógłby na siebie zarabiać to jeszcze wypłacać odszkodowanie.
@adrian43: No to sobie pomyśl teraz, że gość który nieumyślnie zabił kogoś na drodze wyjdzie po 15 latach, razem z gościem który z premedytacją odciął komuś głowę. Bo tak, w Niemieckim prawie jest zapis, że po 15 latach można ubiegać się o zwolnienie warunkowe. Więc tak czy siak wyjdzie.
@Vanni: Takie wyroki powinny być normą. Niesprawiedliwe to jest to, że bogu ducha winny człowiek zginął, przez oszołoma, którego trzeba wyeliminować ze społeczeństwa na stałe.
Moze ktos zdefiniowac co to jest nielegalny wyscig? Sa jakies zasady? trzeba sie wczesniej umawiac na udzial i ustalic gdzie jest meta? Czy po prostu kazdemu kto akurat kolektywnie przekroczyl predkosc mozna przyklepac udzial w nielegalnym wyscigu? %)
@Eyls123: Jeżeli decydujesz się jechać z taką prędkością w centrum miasta, to również zdajesz sobie sprawę, że to wiąże się z ryzykiem zabicia człowieka. Nikt go do tego nie zmuszał, nikt nie wciskał gazu za niego, nie miał pistoletu przy głowie. Sam podjął decyzję w wyniku, której zginął człowiek. Wypadek byłby wtedy, gdyby jechał 50km/h, wpadł w poślizg i zderzył się z innym autem. To jest wypadek. Jeżeli #!$%@? 170km/h, ignorując
Czemu ma sluzyc kara wiezienia? Czy na pewno jest to kara dla oskarzonego? Wedlug mnie kara wiezienia powinna byc stosowana w celu izolacji niebezpiecznego czlowieka od spoleczenstwa. Czy ktos, kto w wyniku WYPADKU zabil kogos innego jest permanentnie niebezpieczny dla otoczenia? no nie jest. W zupelnosci wystarczylby inny rodzaj kary, np: odszkodowanie pobierane z pensji przez x czasu, zakaz prowadzenia pojazdow i ew. dozor elektroniczny. W przypadku recydywy moznaby juz rozwazyc odizolowanie
dokładnie, przygłupy z wykopu myślą, że jak dadzą kare śmierci to będzie mniej wypadków,
@publiczny2010: Tu nie chodzi o mniej wypadków a o odpowiedzialność za swoje czyny. Kara śmierci czy dożywocie to przesada, ale takie 15-20 lat wydaje się całkiem ok. Powinno się karać po kilka lat więzienia za sam fakt złamania rażąco przepisów nawet gdy nie doszło do wypadku. Wtedy nie trzeba będzie karać na dożywocie za wypadki ze skutkiem
Czy ktos, kto w wyniku WYPADKU zabil kogos innego jest permanentnie niebezpieczny dla otoczenia?
@kefas_safek: Jeśli wypadek jest spowodowany przez błąd kierowcy typu "zagapiłem się i przejechałem na czerwonym" to moim zdaniem nie. Ale jeśli ktoś świadomie urządza sobie z miasta tor wyścigowy i zapieprza po nim po 170km/h, to według mnie jeśli taka osoba jest na wolności, to jak najbardziej jest niebezpieczna dla otoczenia. Zresztą, nie ma co się wysilać
@damian125 Widziałem zdjęcie. Widziałeś to https://youtu.be/9a8PTeFDaYU Powtarzam to trumna na kołach, a zabić ją mogło samo uderzenie. Koledze w Saxo złamał się kiedyś fotel od samej jazdy a co dopiero mówić o bezpieczeństwie podczas uderzenia w tył auta gdzie zagłówek powinien cię chronić. Podejrzewam, że sam fotel złamał się w pół. Pasy ratują życie, czy tu na 100% bybtak było? Nie jestem przekonany.
@VWgolf3 No już jeden taki był co po Warszawie 300 na godzinę po dobrej drodze jechał. Z tego co pamiętam #!$%@?ł się na słupie. 50 to 50 i tyle w temacie, jak lubisz zapierd..... To jedziesz na autobahna.
@VWgolf3: Przekroczenie dopuszczalnej predkosci o 120km/h w obszarze zabudowanym (i to nie takim z dupy, ze same pole i jeden budynek gospodarczy). Z czym tu dyskutowac. Zdjecie z miejsca wypadku.
Dlatego zapinam pasy nawet jak jadę po bułki do sklepu. Wlaniecie z tyłu dla kierowcy jest teoretycznie najbezpieczniejsze, ja tam wolę zostać w aucie gdy coś się dzieje. Kary moim zdaniem słuszne.
O bardzo dobrze :p Sprawę nagłośnić jak najmocniej, a gościa wysyłać w transporcie opancerzonym po miastach i miasteczkach o niech opowiada jak to zamordował niewinną osobę bo mu się Mugello pomyliło z ulicą ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (215)
najlepsze
"Sprawiedliwość po niemiecku". Rozumiem że facet zrobił źle i przez niego nie żyje niewinna kobieta ale... nie zamordował jej umyślnie. Imigrant który morduje umyślnie dostaje 8 lat. Tak wygląda walka z własnymi obywatelami i wynoszenie na piedestał imigranckich morderców!
Więc w tej sytuacji jeden idiota za kratami może spowodować ratunek dla wielu osób.
Za wjechanie podczas wygłupów ulicznych w inny samochód i spowodowanie wypadku, gdzie zginęła osoba jadąca bez zapiętych pasów - też dożywocie.
To się nie klei. Do więzienia powinien iść, ale moim zdaniem maksymalnie na kilkanaście lat.
To w Polsce pojmowanie ludzi i wymiar sprawiedliwości jest skrzywiony. Kierowców traktuje się jak ameby które nie są w stanie przewidzieć skutków swoich działań. Przejawia się to we wszystkim, od durnych znaków na drodze bo ten głupi kierowca nie będzie wiedział, do śmiesznych mandatów za 150km/h w zabudowanym. Przestańcie robić z ludzi idiotów.
170 km/h w terenie zabudowanym? hmm...
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: oczywiscie 170km/h w miescie, ze skutkiem smiertelnym. W pelni sie z toba zgadzam - przeginka. Nie sie cieszy ze w DE nie ma kary smierci.
@Krul_Marcineusz_Pierfszy: w Niemczech kodeks karny nie przewiduje innej kary za morderstwo (Niemcy odróżniają morderstwo od zabójstwa) niż dożywocie. Niższe kary są możliwe za zabójstwo. Morderstwo od zabójstwa różni się tym, że sprawca poza umyślnym zabiciem człowieka musi spełnić dodatkowe przesłanki (np. "ze szczególnym okrucieństwem"). Trochę to tak jak z naszym typem kwalifikowanym zabójstwa (art. 148 §2 k.k.).
Wyrok dla tego drugiego też bez sensu. Nauczyli tylko następnych asów, że w
@DziadzioMiecio: nie, to jest głupota porównywalna z jazdą po pijaku. Nie widziałem jeszcze, żeby za wypadek spowodowany po pijaku sprawca był sądzony jak za morderstwo, a tym bardziej żeby dostał dożywocie.
Bo tutaj rozumialbym nieumyslne spowodowanie smierci, spowodowanie katastrofy w ruchu ladowym etc. Ale zarzut morderstwa nie ma tu sensu.
Na tej samej zasadzie kazdorazowo wychodzac poimprezowac na miasto, czlowiek liczy sie z tym ze moze dojsc do jakiejs awantury i bojki, i uderzony moze umrzec!
Kurcze przejezdzajac na poznym zoltym, tez moze dojsc do wypadku i ktos moze umrzec.
W bardzo wielu sytuacjach "ktos moze umrzec". Jednak nie jest celem by kogos zabic czy w ogole skrzywdzic. Stad nielogiczna
Po to jest zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sa jakies zasady? trzeba sie wczesniej umawiac na udzial i ustalic gdzie jest meta? Czy po prostu kazdemu kto akurat kolektywnie przekroczyl predkosc mozna przyklepac udzial w nielegalnym wyscigu? %)
@publiczny2010: Tu nie chodzi o mniej wypadków a o odpowiedzialność za swoje czyny.
Kara śmierci czy dożywocie to przesada, ale takie 15-20 lat wydaje się całkiem ok. Powinno się karać po kilka lat więzienia za sam fakt złamania rażąco przepisów nawet gdy nie doszło do wypadku. Wtedy nie trzeba będzie karać na dożywocie za wypadki ze skutkiem
@kefas_safek: Jeśli wypadek jest spowodowany przez błąd kierowcy typu "zagapiłem się i przejechałem na czerwonym" to moim zdaniem nie. Ale jeśli ktoś świadomie urządza sobie z miasta tor wyścigowy i zapieprza po nim po 170km/h, to według mnie jeśli taka osoba jest na wolności, to jak najbardziej jest niebezpieczna dla otoczenia. Zresztą, nie ma co się wysilać
@damian125: Niepowiedziane, to saxo ledwo 800 kg masy własnej i konstrukcja z lat 90. To trumna na kołach.
Widziałem zdjęcie. Widziałeś to https://youtu.be/9a8PTeFDaYU
Powtarzam to trumna na kołach, a zabić ją mogło samo uderzenie. Koledze w Saxo złamał się kiedyś fotel od samej jazdy a co dopiero mówić o bezpieczeństwie podczas uderzenia w tył auta gdzie zagłówek powinien cię chronić. Podejrzewam, że sam fotel złamał się w pół.
Pasy ratują życie, czy tu na 100% bybtak było? Nie jestem przekonany.
Kary moim zdaniem słuszne.