Na fali popularności Wiedźmina warto przypomnieć sobie, jak świetnym słuchowiskiem jest wydana przez Fonopolis seria. Ogrom pracy aktorów i szmat czasu, dały świetny efekt finalny.
@Bachal: Nie wiem właśnie czy te informacje są prawdziwe, ale gdzieś w necie ludzie pisali, że Fonopolis zbankrutowało, a serie przejęła Audioteka. Wielka szkoda, bo brakuje kilku części „sagi” i nie wiadomo czy nagrają ( ͡°ʖ̯͡°)
@chozi: no z tego co ja czytałem, bo dawno śledziłem poczynania fonopolis w temacie wieśka, to po prostu za dużo aktorów, za mały zwrot. Ale może teraz, na fali popularności audioteka wznosi produkcje, kij wie. Swoją drogą mam podobnie, pracuje delegacyjnie i głównie książek słucham w podróży. Nie mogłem się przekonać do audiobooków, ten mi się spodobał a i po nim przekonałem się i do tych "lektorowych".
W przygotowaniach do serialu Netflixa zacząłem słuchać tych audiobooków ze zbiorami opowiadań Wieśka w lecie do snu i bardzo mi się spodobały. To trochę jak oglądanie filmu z zamkniętymi oczami. Muzyka, efekty otoczenia, świetnie dobrani aktorzy, coś wspaniałego.
Od siebie dodam, że nigdy nie grałem w gry tej serii, nigdy nie czytałem książek Sapkowskiego, a po obejrzeniu serialu na Netflixie ten świat wciągnął mnie bez końca. Ze względu na brak czasu na książkę - ciagle podróże służbowe, szukałem alternatywy. Myślałem, ze nigdy nie przekonam się do audiobooków, do których namawiał mnie kolega. Jak się okazało byłem w bardzo dużym błędzie. Po odsłuchaniu opowiadania „Wiedźmin” postanowiłem wykupić abonament i od tego
Tak jak za Panią Dereszowską zawsze średnio przepadałem, tak tutaj jako Yennefer wyszła genialnie. Słowa uznania. Lepiej niż sam Geralt. Kokieteryjna, zmysłowa, kobieca. Słuchając jej ma się przed oczami drapieżną kotkę. Mitygowanie Geralta na zjeździe czarodziejów to miód na uszy.
@kojiii: zdecydowanie, Dijkstre również :D Odnośnie głosów jeszcze. Wciąż jestem zdania, że Audiobookowy Jaskier jest o wiele, wiele bardziej pasujący.
Słuchajcie, a może by tak zbiórkę internetową założyć. Wiadomo że jak nie robią to znaczy że pieniędzy nie ma. Gdybyśmy uzbierali jakąś niewielka sumkę kilkunastu tyś myślę że można by dokończyć sagę, zwłaszcza że ponoć Fonoteka nagrała niemal całą Wieżę Jaskółki. Z Audioteką i SuperNową gadałem, te korpo bufony do rozmowy się nie nadają. Może ktoś ma jakieś wtyki w Radiu gdzie realizowano nagrania.
Komentarze (83)
najlepsze