Brytyjska droga pod prąd
Która strategia walki z koronawirusem jest słuszna? Polski rząd zdecydował się na zamknięcie szkół, granic, restauracji i centrów handlowych. Brytyjczycy zorganizowali koronaparty i nie wprowadzili żadnych ograniczeń. Czy koronawirus wykończy koroną brytyjską? Kto ma rację?
trozek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 374
Komentarze (374)
najlepsze
Powtórna infekcja jest przypadkiem ekstremalnie rzadkim. Niektóre wyleczone osoby nie są w stanie
Ponadto jeździcie po tej Anglii jak po burej suce, a przecież rząd angielski wraz z doradcami podał plan działania w walce z koronawirusem. I faktycznie plan nie jest tak rygorystyczny jak środki, które podjęły inne kraje, ale tylko z początku. Przecież
@temp01_01: wiadomo, że nie - jak za 3 tygodnie ma być szczyt. Za tydzień to będzie zwiększenie restrykcji żeby ten szczyt wyhamować.
Efektywnie należy się spodziewać 2-3 miesięcy kwarantanny (vide Chiny). To nie jest HIV
Komentarz usunięty przez moderatora
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-w-wielkiej-brytanii-kraj-zmienia-taktyke-walki-z-epidemia/86v12dr
co Rado o nich opowiadał
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jest imperium w odwrocie. I jak pokazuje historia już się z niego nie podniesie. Od zakończenia 1 wojny światowej gdzie niby wygrali, zaczęła się ich powolny rozkład. Od lat 60-tych XX wieku rozpad, który trwa do dzisiaj.
To tak jakby przywalił w ziemię meteor i zabił 10 milionów ludzi, ale gdyby się rozpadł i w odstępach kilkodniowych uderzał w różne rejony teoretycznie identyczne i identycznie by uderzył tak samo w 10 milionów, ale w transzach po 100 tys. ludzi, to sporo
(╯︵╰,)
@mibmib2:
Chiny, Korea, a szczególnie Tajwan działały od samego początku. Dla Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoch itd. jest już za późno. Gdyby takie ograniczenia wprowadzono miesiąc wcześniej tak jak zrobiono na Tajwanie to by się dało a teraz to po ptokach. W Polsce może będzie mało zakażeń w porównaniu z innymi państwami ale co z tego, skoro zaraz obok epidemia będzie
@albertbranka: tylko jeśli śmierć tysięcy ludzi każdego dnia jest dla ciebie akceptowalna. Jednak takie coś świadczy o psychopatii.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mibmib2: Z czego większość bez objawów nawet nie będzie świadoma, że jest zarażona, a spora część przejdzie chorobę jak grypę. Będą nieuniknione ofiary śmiertelne, ale to jest cena, jaką społeczeństwa muszą zapłacić. Wirusa nie da się opanować, nie zniknie w trakcie kwarantanny niszczącej gospodarkę, a część ludzi będzie umierać niezależnie od obranej strategii. Procent zarażonej populacji oraz śmiertelność w