Zauważył, że obecnie w Polsce wykonuje się prawie 5 tys. testów na dobę. Jego zdaniem biorąc pod uwagę etap epidemii oraz liczbę testów wykonywanych w stosunku do liczby chorych „nie jesteśmy gdzieś w ogonie, ale wręcz w czołówce peletonu”.
Koleś ma nieugiętą logikę, bo etap koreluje z ilością wykryć. Gdybyśmy robili DWA testy dziennie bylibyśmy nadal w tym samym etapie, ba moglibyśmy być nawet czempionami w tej dziedzinie. #bekazpisu
Druga kwestia jest taka, że procent pozytywnych testów jest niski.
@mikolaj-kowalski-alski: a w czym to przeszkadza aby tych testów było już 10k? Bezobjawowcy zarażają tak samo jak Ci z objawami. Ludzie nadal muszą pracować, nie wszyscy zamkną się w mieszkaniach/domach. Im więcej i szybciej wyłapiesz, tym szybciej wszystko stanie na nogi. Zauważ, że przepuszczenie jednego to kolejne tygodnie wyłapywania następnych zarażonych. Tu się liczy czas a nie porównywanie etapów.
@mikolaj-kowalski-alski: Patrząc na problemy z dostępnością, jak ludzie z poważnymi i, jak się później okazuje, słusznymi podejrzeniami muszą walczyć o testy, to podejrzewam, że połowa tych testów to codzienne sprawdzanie aparatczyków.
Wprowadzili nakaz noszenia rękawiczek, których nie można aktualnie kupić, zaraz jeszcze dopi^%@#lą nakaz noszenia maseczek, których tym bardziej nie ma, spokojnie, jestem pewien, że już powoli wyczerpują listę swoich #!$%@? pomysłów.
@bez_komentarza111: KOLEGO KOLEGO to zaledwie poczatek wspanialych pomyslow rzadu, przeciez w trudnych czasach sprawdzaja sie znakomicie, kraina miodem i mlekiem plynaca. A tak na serio to jak zalosnym trzeba byc, zeby przez kilka miesiecy nie rozkminic problemu maseczek, przeciez to jest ultra technologia i wszystkie miejsca w ktorych mozna je robic teraz sa zajete
A tak na serio to jak zalosnym trzeba byc, zeby przez kilka miesiecy nie rozkminic problemu maseczek, przeciez to jest ultra technologia i wszystkie miejsca w ktorych mozna je robic teraz sa zajete
bo to już nie jest ich problem, a ty se radź szary człowieku
@roman78 jak komus zalezy na zdrowi i zyciu to bedzie nosil. mam.taka prace ze objezdzam klientow wojewodztwo mazowieckie i podlaskie Zauwazylem ze w bogatszych dzielnicach miast duzo wiecej malolatow na rowerach i ludzi na spacerach Musi sie pokazac ze ma.rower za kilka stowek. Malo osob uzywa maseczek rekawiczek. Za to w malych miasteczkach odwrotnie, malo ludzi na ulicach a jak juz to wiekszosc rekawiczki i maseczki
zakażenia wynikają ze spotykania innych ludzi - transport, kościoły, zakupy. A służba zdrowia to kilku kretynów którzy prawie celowo tą zarazę sprowadzili na swoje placówki, sporo przypadków zatajeń przez pacjentów oraz przede wszystkim brak strojów ochronnych dla personelu i brak świadomości personelu (szkoleń) Moja żona została zrugana przez lekarza dwa tygodnie temu za noszenie maseczki
@Szaraban: Czyżby głupotę? Zapytam: czyją? 121 - szpital w Radomiu (Józefów) 60 - ośrodek pomocy społecznej w Niedabylu 79 - Szpital Bródnowski w Warszawie 40 - Nowe Miasto nad Pilicą 74 - Grójec
Na mniejszą skalę - Szpital Praski, Szpital Banacha itd. - przestałem śledzić. A wszystko się sumuje do 612 przypadków na Mazowszu.
Idzie seryjnie: zaczyna się od konowałów, którzy jakby nigdy nic pojechali sobie na narty do centrum epidemii,
W sumie cala Europa chyba teraz ma nowy plan, skoro nawet Wlosi mowia o luzowaniu zakazow. Zeby ratowac gospodarke pewnie od maja wszystko zacznie wracac powoli do normy, na chinska zasade, czyli maseczki obowiazkowe wszedzie. Tylko ze co szkodzi kurcze wprowadzic obowiazkowosc maseczek wczesniej zeby ludzie sie przyzwyczaili i nie zarazali, ze tak zwlekaja dopiero do tamtej fazy...
@James_Owens: mozna sobie zrobic w domu. Sa tez metody odkazania jednorazowych, ktore niestety nawet szpitale niekiedy musza stosowac jak jest bardzo zle.
Komentarze (279)
najlepsze
Koleś ma nieugiętą logikę, bo etap koreluje z ilością wykryć. Gdybyśmy robili DWA testy dziennie bylibyśmy nadal w tym samym etapie, ba moglibyśmy być nawet czempionami w tej dziedzinie. #bekazpisu
@mikolaj-kowalski-alski: a w czym to przeszkadza aby tych testów było już 10k? Bezobjawowcy zarażają tak samo jak Ci z objawami. Ludzie nadal muszą pracować, nie wszyscy zamkną się w mieszkaniach/domach. Im więcej i szybciej wyłapiesz, tym szybciej wszystko stanie na nogi. Zauważ, że przepuszczenie jednego to kolejne tygodnie wyłapywania następnych zarażonych. Tu się liczy czas a nie porównywanie etapów.
A tak na serio to jak zalosnym trzeba byc, zeby przez kilka miesiecy nie rozkminic problemu maseczek, przeciez to jest ultra technologia i wszystkie miejsca w ktorych mozna je robic teraz sa zajete
bo to już nie jest ich problem, a ty se radź szary człowieku
@adminek1984: Strasznie jesteś sfrustrowany na co dzień, prawda?( ͡° ͜ʖ ͡°)
@krzychol66: wygląda to na głupotę roku
zakażenia wynikają ze spotykania innych ludzi - transport, kościoły, zakupy. A służba zdrowia to kilku kretynów którzy prawie celowo tą zarazę sprowadzili na swoje placówki, sporo przypadków zatajeń przez pacjentów oraz przede wszystkim brak strojów ochronnych dla personelu i brak świadomości personelu (szkoleń) Moja żona została zrugana przez lekarza dwa tygodnie temu za noszenie maseczki
121 - szpital w Radomiu (Józefów)
60 - ośrodek pomocy społecznej w Niedabylu
79 - Szpital Bródnowski w Warszawie
40 - Nowe Miasto nad Pilicą
74 - Grójec
Na mniejszą skalę - Szpital Praski, Szpital Banacha itd. - przestałem śledzić.
A wszystko się sumuje do 612 przypadków na Mazowszu.
Idzie seryjnie: zaczyna się od konowałów, którzy jakby nigdy nic pojechali sobie na narty do centrum epidemii,