Czarodziej bez pasów w asyście milicji
Warszawska milicja asystuje czarodziejowi w trakcie wykroczenia, zamiast reagować. Równi i równiejsi po raz kolejny.
Acodinek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 266
Warszawska milicja asystuje czarodziejowi w trakcie wykroczenia, zamiast reagować. Równi i równiejsi po raz kolejny.
Acodinek z
Komentarze (266)
najlepsze
@Acodinek: idąc środkiem drogi podczas demonstracji przeciw kościołowi też masz policję dookoła i jakoś nie wystawiają mandatów za to że ludzie idą środkiem drogi. Też napiszesz, że są równi i równiejsi?
Komentarz usunięty przez moderatora
@maciekalien: A ja widziałem ludzi którzy przed śmiercią wyrzekli się wiary, i takich którzy się nie nawrócili. Jak będę starym prykiem mam nadzieje, że ta sekta już wyginie śmiercią naturalną.
Policja nikogo tu nie chroni, a między czymś takim, a marszami LGBT nie ma żadnej symetrii.
Tym jednym przejazdem poprawili stan psychiczny większej ilości ludzi, niż ty takim #!$%@? głupot i czepianiem się o byle gówno na wykopie. Jeżeli to według ciebie źle, to zaproponuj coś lepszego, zamiast obrażać dość liczną grupę, która ma czelność patrzeć na świat inaczej, niż ty.
wololo
no poswiecilem frajerzy, dawac hajs ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Państwo jest krajem katolickim, nikt temu nie zaprzeczy. Co bardziej wierzący nie wyobrażają sobie Wielkanocy bez poświęcenia koszyka i pójścia do kościoła więc czy naprawdę taka akcja to coś złego co trzeba piętnować?
Stała się komuś krzywda? Kogoś urazili? Nie?
Przynajmniej dziadek z babcią nie pognają ostatkiem sił ze święconką 'bo trzeba'.
Zluzujcie trochę.
P.S.
Nie, nie jestem wierzący ale potrafię obiektywnie spojrzeć.
@qdry: yy nie? Ty sobie dopasowałes moją wypowiedź do swojej tezy?
@qdry: Nie, nie jedynym. Drugim jest zapobiegnięcie niepotrzebnym migracją ludzi do kościoła co na pewno cześć by zrobiła, gdyby nie miała możliwości pójścia ze święconką (szczególnie ludzie starci).
Więc miało to również sens prewencyjny.
@qdry: Nie, nie 'nielegalny'.
Gdzie ja żyję? xD
Mówi do kolegi:
- Piotrek, zatrzymaj samochód, muszę na chwilę iść w krzaki. Zatrzymali się, wyszedł. Po chwili znowu krzyczy do kolegi;
- Piotrek, rzuć mi bloczek z mandatami - nie mam się czym podetrzeć!
- Czyś ty zwariował? Weź 10 złotych i sobie podetrzyj.
Po pewnym czasie pechowy milicjant wychodzi z krzaków, ale jest jakoś dziwnie upaprany.
- A ty
Myślę że trochę katoli będzie miało, przy okazji zarazy, trochę czasu na pewne autorefleksje i może część z nich ogarnie ten komizm całej ich wiary xD