@vincent38: Niepełnosprawność czy też niesamodzielność prędzej czy później będzie dotyczyć każdego z nas - chodźby z racji sędziwego wieku. W ramach programów wsparcia jest jeszcze wiele niesprawiedliwości, jest nad czym pracować... lecz nie ma śmiałego aby się tego podjął.
@Kumpel19: Niepełnosprawnym zasiłki można dawać. Po co dawać zasiłki zdrowym samotnym matkom, które rodzą następne samotne matki, którym trzeba dawać zasiłki?
Co tam mamlesz, babo? Kaja Płodek mówi, że trzeba zatrzymać aborcję. Kto by się tam przejmował tymi, którzy już się narodzili? No, chyba nie PFROŻ xD.
Wierzę w autentyczność tego listu, bo moja bliska koleżanka wychowuje córkę, która ma ZD. Niebywała katorga, zwłaszcza odkąd zmarł mąż, a z córki zrobił się kawał dość silnej baby.
„Boję się, co będzie, jak mnie i mojego męża zabraknie. Kto wtedy przejmie opiekę nad Olą. Obecnie nie istnieją w naszym otoczeniu ośrodki państwowe, które zajęłyby się moją córką, kiedy będziemy starsi” – wyznaje.
Zabrzmi to brutalnie, ale zwykle jak gospodarz umiera to pasożyt z nim.
@Sababukin: i to niestety jest prawda. W momencie gdy rodzi się niepełnosprawne dziecko w stopniu opieka 24h/doba to całe życie jest wywrócone do góry nogami. Rodzice z życia przestają mieć cokolwiek. Takie dziecko z życia też nie ma za dużo, przede wszystkim ból i niezrozumienie tego co się dookoła dzieje.
Patrząc obiektywnie, dla takiego dziecka lepiej by było gdyby się nie urodziło. Na dłuższą metę żyje tylko po to by egzystować,
W ogóle, wszystkim rodzicom, którzy wiedzieli że dziecko jest chore (lub nie zrobili badań prenatalnych) i nie zrobili aborcji ha tfu na mordę. Współczuje pozostałym dzieciom, które codziennie czują ten smród i muszą zajmować się siostrzyczką. Współczuje także tego, że wisi nad nimi topór. Topór o nazwie, rodzice będą starzy i nie będą mogli zająć się siostrą, więc to na was spadnie ten obowiązek. Nienawidzę was, że z powodu własnej moralności, skazujecie
@JakovKarnic: "Z utęsknieniem czekaliśmy na narodziny zdrowego dziecka. I nagle krwotok i w 26. tygodniu ciąży rodzi się niedotleniona okołoporodowo Ola".
w Polsce musi powstać rozwiązanie systemowe wspierające rodziców w heroicznych trudach wychowania głęboko upośledzonego dziecka i pozwalające dziecku godnie żyć.
Mam nawet pomysł, nazywa się obowiązkowe badanie prenatalne.
Straszliwe marnotrawstwo zasobów i czasu ( ͡°ʖ̯͡°)
Za jedno takie dziecko byliby w stanie wychować 3 w pełni zdrowe nie męcząc ani siebie ani ich. I wszyscy byliby zadowoleni. Obecnie wszyscy - prawdopodobnie łącznie z dzieckiem (jeśli w ogóle jakkolwiek ogarnia rzeczywistość) są niezadowoleni. Nie dość że wszyscy nieszczęśliwi to jeszcze zasoby, które można by wpompować w X zdrowych dzieci są stracone.
Gdzieś czytałem jak pewna matka opowiada o życiu z takim niepełnosprawnym synem. I powiedziała szczerze, że jakby widziała, że tak będzie, to by się nie zdecydowała urodzić. Podobno męka codziennie i brak życia, szczęścia itp.
@lukaslm: Cóż, jak widać może niekoniecznie trzeba robić jak w Sparcie gdzie sprawdzali jak daleko można zrzucić dzieciaka z klifu, ale mając już trochę lat w życiu utwierdzam się w zdaniu że brak życia jest dużo lepszy niż gówniane życie.
Na samym wypoku mamy masę przegrywów, którzy nawet nie są niepełnosprawni - po prostu im się wylosowało mniej fartownie i nawet jak nie są gotowi sobie strzelić samobója to twierdzą, że
Mam wrażenie, że nie wszyscy komentujący czytali artykuł. Rodzice tej dziewczyny nie mieli jak przewidzieć, że dojdzie do takiej tragedii. Dziecko urodziło się jako wcześniak i stąd problem i choroba. Uprzedzając - po co ratować taką ciążę? bo każdy przypadek jest inny i inaczej może się skończyć. To jak z wypadkami, jeden wyjdzie z zadrapaniami, a inny nogami do przodu. A nawet pomijając tą konkretną sprawę, co z autystykami? Nie mam na
Co bedzie? co bedzie? A co ma byc ludzie sobie ubzdurali ze zycie trzeba chronic za wszelka cene itp a w swiecie zwierzat slabszy szybko przegrywa a my produkujemy ta cala otoczke ze kazdemy sie nalezy prawo do trwania nawet tym ktorzy nic nie wnosza do tego swiata bo przesiedza cale zycie ma wozku, maja choroby ktore uniemożliwiają normalne, samodzielne funkcjonowania itp ale co z nimi bedzie otoz niz nie bedzie jak
Komentarze (21)
najlepsze
Pracujący za 2000, płacący podatki - gówno.
Wierzę w autentyczność tego listu, bo moja bliska koleżanka wychowuje córkę, która ma ZD. Niebywała katorga, zwłaszcza odkąd zmarł mąż, a z córki zrobił się kawał dość silnej baby.
Zabrzmi to brutalnie, ale zwykle jak gospodarz umiera to pasożyt z nim.
Patrząc obiektywnie, dla takiego dziecka lepiej by było gdyby się nie urodziło. Na dłuższą metę żyje tylko po to by egzystować,
Nienawidzę was, że z powodu własnej moralności, skazujecie
Bardziej biłem do zwolenników Kai Godek.
EDIT jeżeli ktoś z moich tutejszych dwóch postów wywnioskował tak to mogę tylko przeprosić
Mam nawet pomysł, nazywa się obowiązkowe badanie prenatalne.
Za jedno takie dziecko byliby w stanie wychować 3 w pełni zdrowe nie męcząc ani siebie ani ich. I wszyscy byliby zadowoleni. Obecnie wszyscy - prawdopodobnie łącznie z dzieckiem (jeśli w ogóle jakkolwiek ogarnia rzeczywistość) są niezadowoleni. Nie dość że wszyscy nieszczęśliwi to jeszcze zasoby, które można by wpompować w X zdrowych dzieci są stracone.
Nie jestem też pewien
Na samym wypoku mamy masę przegrywów, którzy nawet nie są niepełnosprawni - po prostu im się wylosowało mniej fartownie i nawet jak nie są gotowi sobie strzelić samobója to twierdzą, że