Ja bym tak pochopnie tez nie stawiał. Do niedawna na rękę rządzącym było maksymalne nakręcanie paniki, żeby opozycja nie miała możliwości prowadzenia kampanii wyborczej na pełną skalę. Teraz, gdy już mało czasu do wyborów, stawiam że coraz więcej takich "niezależnych " głosów będzie się pojawiać, żeby uwiarygodnić wersję, że wybory są bezpieczne. Ale w sumie nie mam pretensji, bo wszyscy graja nie fair, a Pis i tak niestety bije na głowę całą
Trzeba odpowiedzieć na pytanie jak będziemy reagować na kolejne pandemie wirusa. Podejście całkowitej izolacji ma swoje plusy, ma też od groma minusów. Dobrze, że Szwecja zdecydowała się na inne podejście, będzie można sprawdzić czy skuteczne.
Nie rozumiem szczerze mówiąc, gdzie to włączone myślenie tam jest. Co z tego ma wynikać? Że nie ma zagrożenia wirusem? Ze grypa jest groźniejsza? Proszę o wskazówki - nie potrafię włączyć tego myślenia żeby nadążyć za sugestiami pana dyrektora.
@marekjoz: włącz myślenie to zrozumiesz - u niego w powiecie nie ma pandemii więc nie ma po co stosować takich dużych obostrzeń stąd jego stwierdzenia ja też mieszkam w mieście gdzie prawie nikt nie choruje.. znaczy są.. ale nie wylewają się ze szpitala nie ma reportaży że nie radzimy sobie... no w końcu w mieście 60 tyś 31 ozdrowiałych a 4 chorych, nikt nie umarł... to jaka pandemia?
@marekjoz: masz racje, ale jest jedno ale, ludzie łażą do pracy, do sklepów a jakiejś wielkiej pandemii nie ma tak jak w innych państwach. Mi chodzi o porównanie do innych państw. U nas czegoś takiego nie ma.
Pytanie z innej beczki - czy obostrzenia i zmiana zachowań społecznych wpłynęły znacząco na zachorowania i śmiertelność w przypadku grypy w stosunku do lat poprzednich? Bo rozumiem, że podniesienie standardów sanitarnych, izolacja, dystans, etc. musiałby mocno zaniżyć przypadki i śmiertelność grypy, która roznosi się (prawdopodobnie) z mniejszą skutecznością niż coronavirus-19.
Pandemia (gr. pan „wszyscy”, demos „lud”) – nazwa epidemii o szczególnie dużych rozmiarach, na dużym obszarze, obejmującej kraje, a nawet kontynenty link
Komentarze (345)
najlepsze
ja też mieszkam w mieście gdzie prawie nikt nie choruje.. znaczy są.. ale nie wylewają się ze szpitala nie ma reportaży że nie radzimy sobie... no w końcu w mieście 60 tyś 31 ozdrowiałych a 4 chorych, nikt nie umarł...
to jaka pandemia?
Np. 23-31 marzec
za 2019 zapadalność: 34,49 | Liczna ogółem (Polska): 119224
za 2020 zapadalność: 29,60 | Liczna ogółem (Polska): 102272
różnica: zapadalność: spadek 11,07 | liczba: -16952
Z pewnością dużą rolę spełniają tutaj szczepienia, ale 16952 mniej przypadków nie robi wrażenia dla całej Polski.
Czy to wszystko działa?
Nie twierdzę, że coronavirus = wirus grypy. Interesujące z mojego punktu widzenia są
Pandemia (gr. pan „wszyscy”, demos „lud”) – nazwa epidemii o szczególnie dużych rozmiarach, na dużym obszarze, obejmującej kraje, a nawet kontynenty link