tl:dr Miej dłużnika, który się rozpłynął i nie odbiera pism. Zapłać mu 3600 zł za adwokata aby odzyskać swoje pieniądze
Wierzyciel – osoba, która może żądać spełnienia świadczenia od innej osoby, z którą łączy ją stosunek zobowiązaniowy. (ja)
dłużnik = wiadomo
Historia w skrócie (z upływu czasu czuję się jak frajer, że dałem się tak w robić, ale miałem kiedyś trochę wiary w system prawny i jak to się mówi mądry polak po szkodzie)
1. Kilka spotkań, wizja inwestycji i zwrotu pieniędzy z odsetkami.
2. Weryfikacja papierów (działalność gospodarcza aktywna kilka lat, adres zgodny z adresem z dowodu osobistego, dokumenty dotyczące umowy o pracę, wyciągi z kont bankowych i faktury zakupu sprzętu - wszystko się zgadza)
3. Podpisanie umowy pożyczki zabezpieczonej wekslem (dla niewtajemniczonych weksel to takie "dobrowolne poddanie się karze i wyrażenie chęci spłaty długu" - bardzo upraszcza dochodzenie roszczeń). Teoretycznie później weksel = gotówka. Kto ma weksel może żądać od dłużnika żeby go wykupił za wskazaną kwotę.
4. Mija czas spłaty. Dłużnik mami że jeszcze tydzień, dwa już jutro wysyłam itp.
5. Wysłanie dwóch "Przedsądowych wezwań zapłaty" z potwierdzeniem odbioru - nie odebrane przy 2 próbach doręczeń.
6. Wysłanie listu z potwierdzeniem odbioru z wyznaczonym terminem okazania weksla. (należy okazać weksel dłużnikowi , aby miał możliwość go wykupić) - brak odbioru
7. Wizyta w domu dłużnika (byli tylko rodzice).
8. Skierowanie sprawy do sądu (opłata ok. 400 zł (przy postępowaniu wekslowym uproszczonym to bodajże i tak tylko 1/4 normalnej kwoty + pół roku czekania)
9. Nadgorliwy protokolant sprawdza i stwierdza, że dłużnik zgodnie z danymi meldunkowymi po PESEL nie jest zameldowany pod tym adresem i listy nie mogły być poprawnie dostarczone. Nie pamiętam dokładnie 7 lub 14 dni na wskazanie poprawnego miejsca przebywania dłużnika (skąd to wziąć????). Ch..j tam, że dowód osobisty, działalność i umowa pożyczki zawierała ten adres
10. Wysłanie listu do Ministerstwa Cyfryzacji, aby na podstawie listu z pkt 9 (jako przesłanka). Udostępnili adres zameldowania dłużnika (+ opłata bodajże 31zł) - odpowiedż "Osoba nie posiada adresu zameldowania"
11. Wysłanie do sądu - odpowiedź sądu. Skoro dłużnika nie ma adresu zameldowania i nie jest znane jego miejsce pobytu. Nie można było poprawnie dostarczyć listu i sprawa do umorzenia...
12. Deska ratunkowa. Wysłanie pisma o powołąnie kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu.
13. Odpowiedź na obrazku... ręce opadają.
Oczywiście kurator na mój koszt będzie bronił dłużnika
Dodam tylko, że tej kwoty nie pokrywa skarb Państwa i można ją sobie później doliczyć do kwoty długu, którego nie wiadomo czy uda się odzyskać.
Komentarze (212)
najlepsze
A co takiego zarobił komornik na Twojej sprawie, skoro jego opłata uzależniona jest od kwoty jaką uda mu się wyegzekwować. Nie wyegzekwuje, nie ma opłaty.
Chyba że chodzi Ci o zaliczkę na :
- znaczki pocztowe (ok 6 zł
może gdyby brał to na siebie to ta ściągalność by była wyższa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z założenia weksle są raczej bezsporne i sprawy odbywają się w postępowaniach uproszczonych bez obecności stron (później można się odwoływać)
Łelkom into Puland.
Logika naszych przepisów w erze późnego Ziobry. A będzie lepiej, bo w ramach tarczy 3.0 praktycznie uniemożliwią licytacje z nieruchomości oraz utrudnią robienie na nich zastawów.
2. Dzięki instytucji kuratora unikamy wysypu spraw: nie wiedziałem o rozprawie, sąd zasądził, teraz mam komornika (aczkolwiek i tak się też zdarza). Kompromisem pomiędzy sytuacją, w której nie możesz kogoś pozwać bo się ukrywa i nie znasz jego adresu (przez co nie można mu
Art. 492[1].
§ 1. Jeżeli doręczenie nakazu zapłaty nie może nastąpić dlatego, że miejsce pobytu pozwanego nie jest znane albo gdyby doręczenie mu nakazu nie mogło nastąpić w kraju, sąd z urzędu uchyla nakaz zapłaty, a przewodniczący podejmuje odpowiednie czynności.
Art. 177.
§ 1. Sąd może
Wystąpiłeś do komornika z nakazem zapłaty celem zabezpieczenia majątku dłużnika?
Jest wpisany, ale działalność zawieszona z urzędu bo nie odpowiedział na jakieś pismo dot. danych statystycznych lub poprawy PKD. Do komornika nie wystąpiłem bo sprawa trwa.
Tzn była też 2 sprawa na mniejszą kwotę, która przeszłą bezproblemowoi nie dawno oddana do komornika, będę dzwonił dopytać czy coś ustalili.
Dramat.