Każdy ma taką żonę (męża) na jaką zasłużył. To że ktoś ma #!$%@? małżeństwo nie jest winą ani instytucji ani przeważnie nawet drugiej strony. Widziały gały co brały. Przeważnie wszyscy ostrzegali, żeby się nie pakować a delikwent(ka) miał(a) odpowiednią opinię w środowisku.
No sorry kolego...ale skoro wiedziałeś, że jest leniwa i trochę przy sobie to na co #!$%@? liczyłeś? Że po ślubie stanie się pracowitą fitnesską? Albo Twoja żona zdradziła wcześniej twojego
@lajtrum1: Ale czemu przeważnie obwinia się mężczyznę nawet gdy to kobieta robi coś złego. Jak mężczyzna robi coś nie tak to wina jest tu po stronie mężczyzny (słusznie), a jak kobieta robi coś złego to obwinia się za to chłopa... Nie idźmy w tym kierunku.
@Ponczo88: to są jakieś mity o tym koszcie wesela. Przecież każdy normalny człowiek daje Ci na wesele present, najczęściej jest to koperta więc de facto goście płacą za siebie. Ciotki i wujkowie dają więcej więc się na nich "zarabia". Koniec końców wesele to nie sposób na zysk jakikolwiek ale też nie można na to patrzeć, że ktoś "utopił" xxxxx zł. Bo tak zwyczajnie nie jest. Oczywiście nie mówię tu o weselach
Niektórym ten wirus to spadł z nieba, bo jak powszechnie wiadomo to przeważnie jeden z partnerów przeważnie cisnął na weselicho, bo nie założyć raz w życiu białej sukni nie godzi się.
@Instynkt: @Zielony_Pio: Bo związek to 2 osoby. Jedna chce założyć białą suknie a druga jechać na lige mistrzów etc. Jeżeli tylko jedna spełnia swoje zachcianki a druga siedzi i kiwa główką, to niestety ale na sukienkę zasługuje ktoś jeszcze.
A ja drogie wykopki, właśnie wróciłem z kościoła i dałem zapowiedzi przed moim ślubem. Ślub będzie, wesela może nie być. Byle rodzina i świadkowie do kościoła weszli.
@uht200: Znajomy miał mieć ślub i weselicho tydzień po Wielkanocy. I ksiądz sprawę przedstawił jasno. Jak chcą ślubu, nie ma problemu, oni i świadkowie do tego tylko są potrzebni. Ogólnie znajomy nie miał z tym problemu, ale różowa oczywiście się nie zgodziła, bo muszą być druhny, rodzina, goście i na bagato przyjęcie po ślubie, bo jak to tak.
@PIT-9: A jeszcze lepiej jak tę pandemię spędzą zamknięci z partnerką. Takie demo małżeństwa. Nawet jak się mieszka razem z dziewczyna to często się codziennie gdzieś wychodzi. Kino piwo znajomi.
O ilu znajomych parach słyszałem że się żrą na okrągło bo kwarantanna pod jednym dachem, praca zdalna i generalnie 24h/dobę razem.
Dla mnie to masakra jakaś. Ludzie mają spędzić ze sobą niby resztę życia po ślubie, a miesiąca ze sobą nie są w stanie wytrzymać pod jednym dachem. To tylko pokazuje podejście do ślubów, małżeństwa i tłumaczy wysoki współczynnik rozwodów w obecnych czasach. Laski zwykle mają ciśnienie na ślub póki jeszcze młoda
Dla mnie to masakra jakaś. Ludzie mają spędzić ze sobą niby resztę życia po ślubie, a miesiąca ze sobą nie są w stanie wytrzymać pod jednym dachem.
@Kargaroth: Wymysl sobie jakis ulubiony trunek. Pijesz go ze smakiem cale zycie przy roznych okazjach, uwielbiasz. I nagle go musisz go pic przez miesiac, od rana do wieczora. Bedziesz nim rzygal i przez dlugi czas na niego nie spojrzysz Gdzie najbardziej lubisz wyjezdzac? Powiedzmy
Nie chodzi o śluby tylko o wesela, których nie wolno teraz organizować. Ślub można odbębnić w słownie cztery osoby. 99% różowych nie wyobraża sobie jednego bez drugiego więc się przekłada ¯\_(ツ)_/¯
@Wasz_Pan: też bym wolała wesele na więcej niż 4 osoby, tak do 50. Wesele jest po to, aby się weselić wspólnie. Ślub mogę machnąć w 4 osoby, ale fajnie później to poświętować z najbliższymi i rodziną
@b4rnab4: co ludzie powiedzą? Biorę kameralny ślub, kilka osób i do domu, #!$%@? mam co powiedzą. Mam kochającą Kobietę, z którą mieszkam wiele lat, która pomogła mi wyjść z niezłego gówna. Wiem, że to nie pasuje do wykopowej retoryki bycia betabankomatem i kłóci się z waszym stylem życia przegrywa, wiecznie poszkodowanego, wiecznie podejrzliwego, wiecznie wiedzącego lepiej, wiecznie zaszczutego przez kobiety.
Ja mam na początku lipca. Razem z różową stwierdziliśmy, że ślub będzie tak czy inaczej. Będzie wesele do 50 osób? Okej. Będzie jeszcze mniejsze, też dobrze. A może i w ogóle nie być i też nic strasznego się nie stanie, zrobi się obiad dla najbliższych i później, jak się trochę uspokoi, ognisko dla znajomych. I po problemie. Ale siostra cioteczna różowej już przekłada na za dwa lata, bo w sierpniu to ona
@mdmicky92 Bylem kiedyś na takim weselu. Cywilny, a po nim obiad z najbliższą rodziną. Wieczorem sami najbliżsi znajomi ok 10 osób w salce w knajpie, wódka, piwo i pizza plus jakieś żarło z baru. Bardzo miło wspominam.
Ale siostra cioteczna różowej już przekłada na za dwa lata, bo w sierpniu to ona na 50 osób robić nie będzie, bo to bez sensu wg niej.
@mdmicky92: Nie zazdroszczę sytuacji. Z jednej strony pragnienie żeby było wspaniałe wydarzenie,a z drugiej może się skończyć tym, że się wszystko rozsypie gdy się człowiek za bardzo koncentruje na uroczystości a nie na związku dla którego organizuje się tą uroczystość.
Mój ślub to będą trzy dni domówki nad morzem w gronie najblizszych osob, a nie #!$%@? jakies szopki gdzie kazdy przychodzi #!$%@? bo glodny i w niewygodnych garniturach, kieckach lub butach. Milosc nie wyamaga pokazowki czy podpisywania papierów, nie wymaga rozmachu, w milosci podstawa jest przyjazn i zaufanie co same w sobie jet odpowiednim podpisem, jesli nie ma milosci to żaden rozmach niczego nie załatwi
@ap0linary: Wszystko to prawda ale niewątpliwie wesele jest jedyną okazją spotkania rodziny i wzmocnienia relacji.Koszty obniża piękny zwyczaj podarowania pieniędzy młodym które są zwrotem kosztów za zaproszenie.
@ap0linary: dokładnie! To samo pogrzeby - żjeżdżają się jakieś kuzyny ciotków i wujków tylko po to, żeby zjeść rosołek. U mnie o pogrzebie nikogo się nie informuje, tylko zakopujemy dziada w ogródku.
@diogene: Masz na myśli że to nasz rząd pozamykał wszystko tak dla jaj albo by obywatelowi bardziej śrubę dokręcić, bo wiadomo że prawdziwy polak musi być pod butem?
Komentarze (197)
najlepsze
@wiencejfakingcaptcha: A to nie chodzi o odwoływanie bo ludzie nie chcą mieć ślubu w czasie pandemii? ¯\(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Triptiz: (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
No sorry kolego...ale skoro wiedziałeś, że jest leniwa i trochę przy sobie to na co #!$%@? liczyłeś? Że po ślubie stanie się pracowitą fitnesską? Albo Twoja żona zdradziła wcześniej twojego
Komentarz usunięty przez moderatora
Takie demo małżeństwa.
Nawet jak się mieszka razem z dziewczyna to często się codziennie gdzieś wychodzi. Kino piwo znajomi.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla mnie to masakra jakaś. Ludzie mają spędzić ze sobą niby resztę życia po ślubie, a miesiąca ze sobą nie są w stanie wytrzymać pod jednym dachem. To tylko pokazuje podejście do ślubów, małżeństwa i tłumaczy wysoki współczynnik rozwodów w obecnych czasach. Laski zwykle mają ciśnienie na ślub póki jeszcze młoda
@Kargaroth: Wymysl sobie jakis ulubiony trunek. Pijesz go ze smakiem cale zycie przy roznych okazjach, uwielbiasz. I nagle go musisz go pic przez miesiac, od rana do wieczora. Bedziesz nim rzygal i przez dlugi czas na niego nie spojrzysz
Gdzie najbardziej lubisz wyjezdzac? Powiedzmy
99% różowych nie wyobraża sobie jednego bez drugiego więc się przekłada ¯\_(ツ)_/¯
Otóż można inaczej, polecam ten stan ;)
@mdmicky92: Nie zazdroszczę sytuacji. Z jednej strony pragnienie żeby było wspaniałe wydarzenie,a z drugiej może się skończyć tym, że się wszystko rozsypie gdy się człowiek za bardzo koncentruje na uroczystości a nie na związku dla którego organizuje się tą uroczystość.
U mnie o pogrzebie nikogo się nie informuje, tylko zakopujemy dziada w ogródku.
@Riolathe: Jestem dopiero 15 lat po ślubie i jeszcze nie jestem gotów aby na takie pytanie odpowiedzieć.
@pesel67: Każdy kiedyś zrobił jakąś głupotę po pijaku.
@Panpaletka: Przyczyn leżą zawsze po dwóch stronach