Dziewczyna próbuje podrywać dziewczyny na Tinderze używając konta swojego kolegi
TL;DR dziewczyna używa przez tydzień konta swojego kolegi i próbuje podrywać dziewczyny. Przeżywa zimny prysznic i odkrywa, że facetom na tinderze jest o wiele trudniej, potem przychodzi czas na refleksje.
P.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- 395
- Odpowiedz
Komentarze (395)
najlepsze
@wladyslaw-krakowski: Owszem, kiedyś w złotych czasach online było bardzo dobrym sposobem na poznawanie dziewczyn i faktycznie szło poznać mnóstwo super panienek nawet będąc mocno średnim.
Z czasem jednak to zdegenerowało kompletnie do tego co mamy dzisiaj, m.in. więcej niebieskich zaczęło z tego korzystać i przez to rośnie wybredność
Nie mówię, że dzisiaj jak nie jesteś 10/10 to jesteś stracony, bo na żywo da się zaimponować innymi rzeczami niż tylko dobra morda. Natomiast zdecydowanie apki randkowe zmieniły obraz relacji damsko-męskich i głównie niebieskim się dostaje po dupie przez to.
10 lat temu to były właśnie "złote czasy", gdzie to było takie
@JanDzbanPL: Jak nie ma prezencji, to trzeba mieć gruby portfel ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kasztanjanxD: a ja wręcz przeciwnie - każda inna apka/portal jest lepszy niż Tinder... Na Tinderze są właśnie same atencyjne księżniczki, albo #!$%@? dziewczyny z korpo około 30-tki, którym się wydaje w dzień, że są silne i niezależne, a nocami płaczą w poduszkę.
No chyba że trafi się jakiś chad, to go zaliczą i powrócą do szukania atencji, a chad do zaliczania.
Mnie tu bardziej niż takie reakcje kobiet zaskakuje to, że Ci faceci nie wyciągają żadnych wniosków. Nadal liżą dupę wszystkim laskom w okół.
Jak na standardy tindera to mi akurat