Oblężenie Leningradu udowodniło, że zdesperowany człowiek zje wszystko.
Czy człowiek może żywić się skórami cielęcymi, owczymi jelitami, albo celulozą? Może wszystkim, jeśli sytuacja popchnie go do skrajności, o czym w 1941 roku przekonali się mieszkańcy oblężonego i pozbawionego zapasów Leningradu
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Okoliczni mieszkancy kilka dni zwozili trupy furmankami pod karabinami niemców.
Oblężenie Aleppo w Syrii trwało 4 i pół roku od 07.2012 do 12.2016
Autor pisze np. o tym jak mielono korę z drzew i używano jako mąki. Któregoś dnia jakiś generał amerykański wizytował Srebrenicę i nie wiedząc co ma powiedzieć plótł jakieś farmazony o tym jaki zdrowy musi być chleb z takiej mąki.
Albo jak Rosja przysłała
Jedli... wszystko, co się nadawało do jedzenia. Głód był ogromny i mnóstwo ludzi padało z wycieńczenia. Bardziej obrotni więźniowie organizowali sobie jedzenie, żeby przetrwać. Były to często odpadki, np. obierki od ziemniaków, wygrzebywane ze śmietników, gnijące, psujące się, kości, zgniłe owoce, łupiny... momentami obrzydliwe. Jest o tym bardzo dużo, wszystkiego już nie pamiętam. Niektóre rzeczy naprawdę szokujące.
Książkę polecam. Jest bardzo ciężka, ogrom zła i
Większość pisarzy pisało o obozach z perspektywy inteligenta. Grzesiuk pokazuje je z perspektywy warszawskiego cwaniaka, ulicznika. Dlatego nie ma tam rozwodzenia się nad cierpieniem, ono po prostu tam jest. Zresztą, ta narracja jest środkiem na przetrwanie Grzesiuka: nie rozpaczać nad sobą, tylko szukać pozytywów, kombinować.
O tym się nie mówi, tylko jest na wykopie hejt na "ukrów". Nawet sobie nie wyobrażacie jaką to państwo miało trudną historie. Rosjanie dymali i wykorzystywali Ukrainę od zawsze i tak jest też dziś. Ech, długo by mówić.
Swoją drogą Polacy też ich wydymali za cenę pokoju z Rosją Sowiecką.
Komentarz usunięty przez moderatora