Temperatura około 80 kilometrów nad naszymi głowami, w warstwie atmosfery zwanej mezosferą, spadła do najniższego poziomu w 14-letniej historii pomiarów. To idealne warunki do powstawania zagadkowych obłoków srebrzystych, które upiększają niebo letnimi nocami.
Obłoki srebrzyste (ang. noctilucent clouds – NLC) to najwyższe chmury obserwowane z Ziemi. Obłoki srebrzyste tworzą się na pograniczu ziemskiej atmosfery i kosmosu, na wysokości ok. 85 km nad powierzchnią ziemi
Obłoki srebrzyste od kilku dni zachwycają swoim pięknem na polskim niebie. Zeby je podziwiać nie potrzebujemy specjalistycznego sprzętu, wystarczy patrzeć na niebo północno-zachodnie około godziny 23:00, a także około godziny 2:00 na niebo północno-wschodnie. Im dalej na północ Polski, tym obłoki są lepiej widoczne. Sprzęt przyda się jeśli chcecie je fotografować, w tym celu najlepiej udać się w miejsca, gdzie zanieczyszczenie światłem jest małe. Im dłuższej ekspozycji (naświetlania) użyjecie, tym obłoki lepiej będą widoczne na fotografiach.
Niestety nie da się przewidzieć ich wystąpienia, co bardzo utrudnia obserwację. Obłoki srebrzyste w sprzyjających warunkach pojawiają się nagle, a później równie nagle i szybko giną. Zazwyczaj widoczne są nisko nad horyzontem, przez co w terenie zabudowanym są często są niezauważalne.
W poprzednim roku padła rekordowa liczba obserwacji obłoków. W tym roku, z uwagi na wyjątkowo niską temperaturę mezosfery może być ich jeszcze więcej. Tegoroczny sezon obłoków srebrzystych zapowiada się wyjątkowo, również z powodu niskiej aktywności słonecznej.Tworzeniu obłoków srebrzystych sprzyja minimum aktywności słonecznej ze względu na słaby wiatr słoneczny naszej gwiazdy, który przy normalnej aktywności słonecznej może „zdmuchnąć” drobiny pyłu kosmicznego, który jest niezbędny do ich powstania.
Jak powstają świecące obłoki?
Obłoki srebrzyste mają barwę od niebieskawej lub srebrzystej, czasami pomarańczowej do czerwonej. Dzięki temu odcinają się na tle ciemnego nocnego nieba. Są one bardzo podobne do chmur wysokiego piętra, a więc Cirrus i Altostratus, jednak unoszą się dużo wyżej od nich, na wysokości 85 kilometrów nad powierzchnią ziemi, a więc o ponad 70 kilometrów wyżej niż nawet najbardziej rozbudowane w pionie zwyczajne chmury.
Często są mylone z zorzami polarnymi, chociaż zupełnie się od nich różnią. Możemy je obserwować mniej więcej po upływie 1-2 godzin od zachodu Słońca na niebie północno-zachodnim oraz 1-2 godziny przed wschodem Słońca, tym razem na niebie północno-wschodnim.
Zjawisko dotychczas występowało jedynie w północnej części strefy umiarkowanej (m.in. w Polsce), gdyż tylko tam w porze letniej Słońce chowa się za horyzont najpłycej, z uwagi na bliską obecność terenów panowania dnia polarnego, gdzie jest zbyt jasno, aby obłoki można było dostrzec. Jednak przed rokiem obłoki zaobserwowano rekordowo daleko na południe, nad San Francisco w Kalifornii.
Czym są obłoki srebrzyste?
Naukowcy w ostatnich latach poczynili postępy w jego badaniu. Wiemy już, że są to pozostałości po meteoroidach, czyli niewielkich kamykach, które wpadają każdego dnia w olbrzymiej ilości do ziemskiej atmosfery. Są często tak niewielkie, że niewidoczne gołym okiem.
Podczas przelotu przez atmosferę pozostawiają za sobą dym, który powstaje z cząstek oderwanych od ich powierzchni w procesie ablacji. Te cząstki na wysokości około 80 kilometrów nad ziemią przy temperaturze minus 128 stopni zaczynają krystalizować. Podświetlone przez Słońce znajdujące się pod horyzontem kryształki lodu świecą w nocy odbitym jasnym światłem koloru błękitno-srebrzystego – to tzw. elektryczny błękit (ang. electric blue).
Zaobserwowano również powstawanie takich obłoków po startach rakiet i wahadłowców kosmicznych, ponieważ gazy wylotowe silników używanych w czasie przelotu na tej wysokości składają się w zdecydowanej części z pary wodnej.
a to moje obłoczki, które złapałam wychodząc z pracy (。◕‿‿◕。)
Źródła:
TwojaPogoda.pl
forumastronomiczne.pl
dobrapogoda24.pl
obserwatorzy.info
Komentarze (48)
najlepsze
Dzieki, moze nie zapomne dzisiaj spojrzec w polnocno zachodnie niebo:3
Zdjęcie sprzed tygodnia, 1:30.
Ponizej stare zdj z 2015 w Gdańsku robione kartoflem