Jak kłamie i manipuluje bardzo popularny "pismak" Krzysztof Stanowski
Dowody na to jak kłamie i manipuluje Stanowski, byle uderzyć w miasto Warszawę i pochwalić przyjazne mu Ministerstwo Sportu. Kiedy kłamstwo zostało mu udowodnione, przestał odpisywać. To nie moja rozmowa, trafiłem na nią podczas przeglądania Twittera.
Wszystko zaczęło się od tego wpisu - https://twitter.com/K_Stanowsk...
Następnie Stanowskiemu wytknięto, że z artykułu, który zalinkował wynika zupełnie coś innego - miasto Warszawa nie ma prawa do złożenia wniosku do Ministerstwa, bo klub jest dzierżawcą terenu.
Następnie Stanowski zaczął się wykłócać, że klub nie ma dzierżawy, a użytkowanie - mimo że z oświadczenia członka zarządu klubu wynika, że mają dzierżawę
https://twitter.com/K_Stanowsk...
W każdym razie Stanowskiemu powiedziano, że nie ma różnicy między dzierżawą, a użytkowaniem, bo to ograniczone prawa rzeczowe więc nic to nie zmienia - miasto nadal nie ma prawa złożyć wniosku
Jakiś użytkownik Twittera wytknął to Stanowskiemu, upierał się on przy swoim. Ktoś poprosił więc o interpretację dziennikarza Dziennika Gazety Prawnej i okazało się, że tamten użytkownik miał rację, a Stanowski kłamał że wynika z jakichś przepisów prawa.
Jaka była reakcja Stanowskiego?
Można zajrzeć na jego profil na Twitterze - zostają mu pokazane jego uproszczenia, kłamstwa i manipulacje, a mimo to brnie w dalsze obrażanie.
Komentarze (115)
najlepsze
A to ci niespodzianka... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie to sodówka mu uderzyła już
a w sumie... #!$%@?, czemu ja się dziwię
Podobne w poprzednim sezonie - miasto miało w dupie stadion Marymontu i najwyraźniej nie będzie już tam się dało grać, a na pewno nie z otwartą trybuną, która grozi zawaleniem.
Stano miał jakieś porachunki z PO, bo parę razy o tym wspominał, nie jego wina, że TVP jest na tyle zdesperowane,
Stano to Pan dziennikarz, fajna ksiazka z Szamo napisana. Zorganizowal cos i brawo!
A team mlodych dziennikarzy Weszlo jest najlepszy w Polsce: Rokuszewski Piela Paczul
Tekst, od którego oplułem monitor: "Napinasz się jak plandeka na Żuku."