Oglądałem dzisiaj Rafała Trzaskowskiego w "kropce Nad I" u Moniki Olejnik.
Padło tam między innymi pytanie o zwierzęta futerkowe i zgodnie z tym co obiecał, po objęciu przez niego prezydentury, powoła on rzecznika praw zwierząt.
I tak sobie myślę że będzie to już czwarty rzecznik w tym kraju, obok rzecznika praw obywatelskich, rzecznika praw kobiet i rzecznika praw dziecka.
Tymczasem lista problemów trapiąca mężczyzn w tym kraju nie maleje:
Dyskryminacja ojców w sądach rodzinnych,
Lekceważenie męskich ofiar przemocy domowej,
Lekceważenie męskich ofiar gwałtów,
Fałszywe oskarżenia przeciwko mężczyznom,
Wrobienie w wychowywanie nieswojego dziecka,
Wyższy wiek emerytalny dla mężczyzn,
I problem wysokiej liczby samobójstw.
A to tylko niektóre przykłady. Czy mężczyźni w tym kraju są rzeczywiście mniej warci od zwierząt? Czy mężczyźni doczekają się kiedykolwiek swojego rzecznika w tym kraju? To byłoby dobre pytanie do obu kandydatów.
Komentarze (40)
najlepsze
bo nie jesteś mężczyzną
to przecież od dawna wiemy