@jasmina-grygiel: Raczej tak bo jeżdżąc tamtędy nigdy nie zwróciłem uwagi żeby tam była woda. Dopiero po tych powodziach się dowiedziałem, że tam jest zbiornik. A i tak dzień po powodzi już był pusty więc pewnie zbiera wodę tylko w sytuacjach awaryjnych.
Oni lubią powodzie bo wtedy mogą się pokazać i porozdawać pieniądze ratując lud w obliczu tragedii. To nie jest partia długoterminowego planowania i minimalizowania ryzyk tylko skrajnego populizmu, z sypaniem kasy „od rządu” w możliwie okrągłych sumach żeby do prostych łbów bardziej przemawiało.
Wały nie zagłosują na wybranego polityka Budowę wałów może zakończyć następna partia i to ona przypisze sobie sukces Wału nikt nie powiąże z politykiem Jak nie będzie powodzi to nie będzie jak się lansować w płaszczu i z parasolką
No cóż - wszystkie "plus" programy, tarcze antykryzysowe są super, ale trzeba się zastanowić skąd te pieniądze się biorą? Oczywiście mają do dyspozycji tyle kasy ile nam zabiorą, problem w tym, że coś muszą nam zostawić i resztę złupić gdzie indziej. Jak myślicie ile budżetów państwowych instytucji zostało obciętych? Akcja idzie od MON poprzez ochronę środowiska, Lasy Państwowe, tak właściwie końca nie widać.. Rozejrzyjcie się - popytajcie znajomych i rodzinę, którzy mają
@butcher777: Mamy Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Mamy agencje rządową Wody Polskie. Obie instytucje odpowiadają za gospodarkę wodną w Polsce. Przytaczam dane podane przez GUS, a te pokazują że rząd olewa ochrone przeciwpowodziową. Ostateczny obraz dałaby struktura wydatków na gospodarkę wodną, ale na zebranie danych i ich analize nie mam ani czasu, ani ochoty.
Od razu zaznaczę, że nie mam szerokiej wiedzy w tym zakresie, ale pragnę zauważyć, że tak samo było z infrastrukturą drogową. Pis zawiesił, albo przerwał wszystkie procesy przetargowe przez 2 pierwsze lata swoich rządów. Później na szybko wznowiono ten proces z pogwałceniem wielu przepisów (co wyjdzie pewnie po latach).
Moim zdaniem obawiali się, że zabraknie im pieniędzy, a transfery socjalne były dla nich priorytetem. O wałach (przeciwpowodziowych) pewnie po prostu zapomnieli, albo
Komentarze (43)
najlepsze
Budowę wałów może zakończyć następna partia i to ona przypisze sobie sukces
Wału nikt nie powiąże z politykiem
Jak nie będzie powodzi to nie będzie jak się lansować w płaszczu i z parasolką
Takie wały to same minusy dla polityka
W 2017 nie wybudowano żadnego zbiornika. Danych za 2016 brak.
GUS nie podaje jednak czy są to zbiorniki retencyjne czy wody pitnej.
Regulacja i zabudowa rzek i potoków górskich wygląda jeszcze gorzej:
2015 r: 232 km
2017 r: 14 km (!)
2018 r: 17 km
Trzeba by mocniej przeanalizować dane GUS w dokumentach podanych w tweecie
Moim zdaniem obawiali się, że zabraknie im pieniędzy, a transfery socjalne były dla nich priorytetem. O wałach (przeciwpowodziowych) pewnie po prostu zapomnieli, albo