Dlaczego mężczyźni przestają inicjować seks
Na początku wspólnego życia pary z reguły uprawiają seks niemal o każdej porze, kiedy tylko mają okazję. Później przytłacza ich codzienny kierat pracy i obowiązków domowych, i seksu jest mniej. Za każdym razem, kiedy mężczyzna inicjował seks i został odtrącony, jest coraz...
fancy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
Komentarze (175)
najlepsze
kazdy z nas chce zostac...nazwijmy to po imineiu wydupczony przez swoja laske
ja rozumiem ze facet to ten silny i dominujacy
ale do jasnej cholery naoglodalismy sie pornosow gdzie partneki wpychaja sobie k%#!$y w gardla az do lez i tez bysmy chcieli namiastki tego wyuzdania
i dlaczego nie skoro kazdy facet musi byc i romantyczny i silny a do tego skrzyowanie pudziana z lsniacym
Musiales miec straszny niefart do kobiet jak na razie przyjacielu.
chyba za to lubimy wykop, nie?
Dla facetów: Oczywiście zdarza się że kobieta nie ma ochoty na stosunek dopochwowy, musicie to zrozumieć, proponuje pogodzić się z tym i zaproponować inną formę miłości kobiecie (jak musicie mieć seks codziennie to
wiążę się tylko z kobietami, które kochają go równie mocno, co ja. i potrafią czerpać z niego przyjemność.
tak na przykład nie poszedłym do łóżka z kobietą, która nigdy się nie masturbowała. bo oznacza to dla mnie, że brak jej swoistej "ciekawości" w tej materii
albo mają zbyt wielkie jabłko Adama :)
Dokładnie. Jeśli kobieta traktuje seks jako nagrodę dla faceta, swego rodzaju "zapłatę" (za to że był grzeczny, że się nie upił, że kupił jej kwiatki) to jest zwykłą dziwką.
Nie wiem czy byłeś w związku na dłużej (pow. 3 lat, powiedzmy), ale czuj
Dla nas, facetów to nie ma w sumie dużego znaczenia (no chyba, że ktoś jest romantykiem do ntej), ale generalnie jak "chcemy" to nie ważne gdzie, byle była akcja i nie zwracamy zbytniej uwagi na potrzeby kobiety (i nie chodzi o potrzeby fizyczne tylko zmysłowe). Stają się one mniej zainteresowane tematem bo to po prostu monotonne. Należy wówczas urozmaicić zasady.
http://www.humorpage.pl/obrazki/k/83_kubus_puchatek_swinia_prosiak_krzys_miod_ognisko.jpg
A my już tym wszystkim rzygamy ;)
1. zapuściłeś się, nie masz kaloryfera i po prostu jej nie pociągasz
2. macie inne temperamenty
Jeżeli 1. to po prostu weź się za siebie i przestań narzekać.
Jeżeli 2. zmień dziewczynę/żonę, bo nic z tego nie będzie.
Krótka piłka. Kobiety tak samo jak my potrzebują seksu (o ile nie bardziej!). A jak mają gorszy dzień, to na
Wiesz co, kolego, coś w tym jest :)
Jak równouprawnienie, to równouprawnienie. :)
- facet
- spanie
- łóżko
- cycki
- mycie naczyń
- porządki domowe
No tak, no tak, wszystko jasne. Współczuję, ale niestety, tak bywa. Najlepszy facet jak dostanie do obróbki "materac", czy też "kłodę" to się prędzej czy później zniechęci.
Dokształć się trochę, poczytaj co nieco o tajnikach ciała ludzkiego, sferze intymnej, potrenuj, powymieniaj doświadczenia z koleżankami, a gwarantuję, następne sesje z nudnych rytuałów
Ale to jak uczyć się prowadzenia ciężarówki, żeby zdać prawo jazdy kategorii B. Czyżbyś w łóżku obsługiwał sam siebie?
Wow, ciekawie się wobec tego prezentuje twoja definicja burzliwego seksu ;-)
Uczyć się należy wzajemnie, od siebie.