Będzie można się sądzić za skrajnie niekorzystne umowy
Osoba, która zawrze skrajnie niekorzystną dla siebie umowę, będzie mogła ją w prosty sposób zakwestionować. I to nawet po wielu latach. Koniec z garnkami za tysiące?
wieczny-student z- #
- #
- #
- #
- 193
- Odpowiedz
Komentarze (193)
najstarsze
Rozumiem, że głos oddany w wyborach przez te osoby o bardzo niskim iq jest ważny (niewspółmiernie ważniejsza sprawa), ale już gdy chodzi o umowę na zakup
@Bartholomew: No jak to co? Miłościwie panujący rząd ustali widełki cenowe dla produktów i usług i wszystko poza nimi będzie skrajnie niekorzystne.
@projektant_doktorant: No panie. Do tego sieć spożywczaków Morawieckiego i nie trzeba się zastanawiać gdzie jest najkorzystniej.
nie
Bo to mało ludzi w Polsce w wieku produkcyjnym w wyniku różnych wałków potraciło majątki? Myślisz, że taka liczba samobójstw wśród mężczyzn skąd się bierze, z przypadku (kobiety sobie popłaczą i zawsze ktoś im jakąś forsę da, a odpowiedzialność spada na faceta)?
@Bobsonp: z tego co wiem to teraz sad na podstawie zawartej umowy, ale czy sedzia bedzie w stanie stwierdzic czy umowa jest niekorzystna jak zapewne bedzie zawierala jecze wiecej klauzul zeby ukryc niekorzystnosc umowy
W cywilizowanych krajach takie prawo to oczywistość. W Polsce - wątpię, by skutecznie je wprowadzono. Polacy uwielbiają być robieni w #!$%@? i jeszcze o prawo do tego zażarcie walczą.
Wystarczy poczytać wykop - co przekręt, to wysrywa pełno obrońców oszustów, a winą jest obarczany poszkodowany.
"Albo mężczyzna, który stracił pracę i pożyczył od znajomego 5 tys. zł, zobowiązując się do oddania po krótkim czasie aż 15 tys. zł."
kazda umowe bedzie mozna podwazyc takim durnym argumentem. jak to wejdzie to dopiero beda jaja