62 proc. Amerykanów twierdzi, że nie mogą mówić tego co myślą
Najbardziej ograniczeni cenzurą czują się konserwatyści. Odsetek Amerykanów dokonujących autocenzury wzrósł o kilka punktów od 2017 r., Kiedy to 58% Amerykanów zgodziło się z tym stwierdzeniem.
ziemba1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
Komentarze (221)
najlepsze
Państwo umywa ręce, bo przecież nie "ogranicza wolności słowa", robią to za nie media (w tym społecznościowe) - wychylisz się, padasz ofiarą nagonki, tracisz pracę, ktoś wybija ci szyby w oknach.
Niestety ludźmi banalnie prosto manipulować, a wystarczy nie tak znowu duża grupa, by zastraszyć całą resztę.
I niby wszyscy wszystko robią "ze swojej woli" i "w dobrej intencji", a naprawdę realizowany
Komentarz usunięty przez moderatora
A, i ze świeżutkiego wywiadu z wiceministrem sprawiedliwości:
Nie wiem o co właściwie tym korpo chodzi. Debile marketingowcy.
Komentarz usunięty przez moderatora
W dążeniu do wolności założyliśmy sobie kaganiec.
Daliśmy sobie wmówić jak powinno być, jak powinno się odzywać itp.
Heh człowiek to brzmi dumnie
Wtedy społeczeństwo powinno polaryzować się samo, i np. "-o debil, nie gadam z nim".
Dlaczego zawsze to musi być jakaś grubsza akcja z przepraszaniem za wszystko wszystkich, to nic dziwnego, że się ludziom #!$%@? w głowach. Nadal uważam, że za #!$%@? umysłową odpowiadają korporacje które powiedzą i wmówią wszystko i wszystkim byle by sprzedać. No i