u nas majstry na gotowym goncie przybijali sobie listwy w poprzek, żeby było łatwiej wchodzić (żwirek pod butami im się obsuwał z gontu) no i potem chodziliśmy i szukaliśmy gdzie cieknie podczas pierwszej ulewy. Dobrze, że jeszcze od spodu było puste deskowanie to przynajmniej mozna było jakoś namierzyć
Przekombinowany ten wynalazek ale to po to żeby więcej brać kasy za to od amatorów. A i te mocowanie wymyślił amator a nie fachowiec wiec wszystko się zgadza.
Komentarze (7)
najlepsze
A i te mocowanie wymyślił amator a nie fachowiec wiec wszystko się zgadza.