Śniadanie jem na kolację, a zimowe dekoracje kupuję w lecie ;-)))
– Ja to, proszę pana, zimowe dekoracje kupuję w lecie. Robię miejsce na kredensie. Zabieram wiatrak na upały, bo wyciągnąłem go na wiosnę, jak jeszcze było mokro i chłodno, żeby zaoszczędzić czas... – No, ubierasz się pan. – W płaszcz – jak świeci słońce. Opłaca mi się smarować kremem do opalania?
khhagrenaxx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz