O co chodzi Kaczyńskiemu z futrami? Animalistyczny trop z lat 90-tych
Kojarzy ktoś jeszcze Front Wyzwolenia Zwierząt? Taki polski odpowiednik eko-terrorystycznego ALF z lat 90. Akcja mocno punkowa i anarcho-lewicująca, a pod ich listą przeciw futrom podpisywały się sławy jak Kayah, Kazik, Stuhr i tylko jeden polityk... który po latach zdobył władze [dowód w linku].
travelove z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
- Odpowiedz
Komentarze (148)
najlepsze
Jednak nie dajmy się zwariować. Cała ta afera jest tylko pretekstem. Najpewniej Kaczyński coś chce ugrać na Ziobrze, który parę razy wierzgnął, co chwile funduje jakies aferki i sam ma zakusy na przejęcie schedy po Kaczyńskim. Możliwe, że kombinują jak go kopnąc w dupę i wyciągnąć kilku posłów.
@eMWu12: córkę siostry? Czy ja czegoś nie wiem jeszcze o tej rodzinie?
@C_H_M_I_E_L_U: moje oczy...
2. Lechowi należy się pomnik, za to, że udało mu się powstrzymać Rosjan przed aneksją Gruzji (a było blisko). Polska ma realny interes w powstrzymywaniu Rosjan przed zjadaniem oddzielającej nas od nich strefy buforowej. I nie piszę tu
Komentarz usunięty przez moderatora
Genialny argument, którego się spodziewałem i nie mający w ogóle związku z tematem. Nie, nie jem. Ale co innego hodowanie zwierząt i pozyskiwanie z nich pożywienia, a