@Zakimar: jezdem specjalistom, w google images wpisałem indyk - i ten jego indyk wygląda na tle innych indyków, tak jak jego stodoła na tle Buckingham Palace. Wniosek - jego indyk nie jest szczęśliwy, jeśli ogląda internet i telewizję.
To ja tu tylko zostawię takie informacje "Przegłosowana przez posłów ustawa określa, że interwencje organizacji prozwierzęcych muszą być przeprowadzane w asyście policjanta, strażnika gminnego lub lekarza weterynarii. Obecnie tego wymogu nie ma. O odbiorze zwierzęcia decydować ma wójt (ew. burmistrz lub prezydent miasta). Kosztami udziału lekarza weterynarii, transportu, utrzymania i koniecznego leczenia czworonoga obciążany będzie dotychczasowy właściciel lub opiekun. Ale – co szalenie istotne – w razie stwierdzenia przez policjanta, strażnika gminnego
@xan69: HAHAHAHAHAHA my jako kraj. Odpowiednio ustawiając optykę, można zawsze znaleźć korzystną perspektywę. Ostatecznie to "my jako wszechświat" nawet nie zauważymy tej drobnej zmiany w polskim prawie. A ja się pytam co z "nami jako narodem polskim"? Wsparciem wojskowym to jesteśmy my, dla Amerykanów na naszym terenie, jak Irakijczycy w Iraku. Będziemy po nich sprzątać. NS2 to owszem ubiją, ale nie projekt, tylko interes. To te same siły które właśnie ubijają
@Holyto: no i? Czyki jak osobiście wyrażam swoje zdanie to jestem powiązany ze służbami USA i ich sposobem na zdysjredytowanie kogoś? ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)
Godne warunki i humanitarna śmierć to podstawa a każdy Polak niech głosuje portfelem. Naprawdę bardziej opłaca się kupić zagrodowego, który rośnie wolno i kosztuje 13 zł/kg zamiast zwykłego za 6 zł. Mniej wody, inny kolor, nie śmierdzi, pyszny po upieczeniu, ale też idealny na rosół. Rozumiem jeśli ktoś robi to z biedy ale jest duża część społeczeństwa które stać na lepsze ale spieprzają syf z przyzwyczajenia. Jak moja mama która wsiada z
@rafal-heros: w sumie nie wiem czy to wiele zmieni kiedy biznes i tak będzie kupował najtańsze co się da zarówno mięso jak jajka z klatek. Zawsze coś ale jednak wydaje mi się, że sama konsumpcja domowa to zbyt mało żeby coś zmienić zwłaszcza, że jednak chyba minimum połowa konsumentów ma w dupie skąd byle tanie.
To jest dokładnie taka sama sytuacja, jak w przypadku chodzenia z wykrywaczem. Wiadomo, że w każdym środowisku są czarne owce, ale ustawodawcy łatwiej traktować wszystkich, jak przestepców, niż stworzyć przepisy, które bedą sankcjonować tylko tych złych.
Warto zakomunikować temu panu, że kwestią czasu jest aż będzie musiał znaleźć sobie inne zajęcie. Niech już teraz przymierza się do zamknięcia swojego krwawego biznesu.
Komentarze (206)
najlepsze
Wniosek - jego indyk nie jest szczęśliwy, jeśli ogląda internet i telewizję.
"Przegłosowana przez posłów ustawa określa, że interwencje organizacji prozwierzęcych muszą być przeprowadzane w asyście policjanta, strażnika gminnego lub lekarza weterynarii. Obecnie tego wymogu nie ma. O odbiorze zwierzęcia decydować ma wójt (ew. burmistrz lub prezydent miasta). Kosztami udziału lekarza weterynarii, transportu, utrzymania i koniecznego leczenia czworonoga obciążany będzie dotychczasowy właściciel lub opiekun. Ale – co szalenie istotne – w razie stwierdzenia przez policjanta, strażnika gminnego
Miłej lektury:
http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19930790371
A ja się pytam co z "nami jako narodem polskim"? Wsparciem wojskowym to jesteśmy my, dla Amerykanów na naszym terenie, jak Irakijczycy w Iraku. Będziemy po nich sprzątać. NS2 to owszem ubiją, ale nie projekt, tylko interes. To te same siły które właśnie ubijają
1. Piszę do pojedynczej osoby w liczbie mnogiej
2. Jest przekonany o własnej zajebistości przy jednocześniej głupocie wszystkich oprócz niego
3. Obraża innych, choć nie został do tego sprowokowany
Także goń się internetowy napinaczu. Nie potrafisz nornalnie dyskutować to do widzenia.( ͡