@jurekogorek666 mam. Słabe. - przedmiot naprawdę musi być ciężki, bo inaczej ześlizguje się - kółka powinny być skrętne (znacząco ułatwiałoby to robotę)
Fajne ale prędzej znajdę jakąś starą szmatę i podłoże i będzie to samo. No chyba, że ktoś cały czas coś przesuwa lub ma pracę związaną z przeprowadzkami. IMO jak coś już kupić to pasy do przenoszenia mebli
@Szczebaks: zwróć uwagę, że te filmiki reklamujące rolki zawsze pokazują moment podłożenia 1 rolki i później już przesuwanie. Kupiłem te rolki i moim zdaniem szmata sprawdza się dużo lepiej. Te rolki działają tylko jeżeli ułożysz je idealnie równolegle do siebie. Wystarczy, że są minimalnie krzywo i po 30 cm wszystko się rozjeżdża. Do tego musisz mieć idealnie równą podłogę, żadnych paprochów, które zablokują kółka itp. Próbowałem na tym przesuwać szafy, bez
Kolejny gadżet przydatny raz na x lat, ale jak jest akurat potrzebny, to albo zapomnieliśmy że go mamy, bo od dawna leży gdzieś zakopany w piwnicy, albo nie chce nam się go szukać, bo nie wiemy gdzie jest zakopany¯\_(ツ)_/¯
Mam to gówno, kupiłem, nie działa. Tzn nie da się tym przesunąć mebla bo koła się nie kręcą i rysuje podłogę oraz nie da się manewrować w dowolną stronę chociaż są obrotowe. Gówno z gównolitu
Mam te rolki, niestety ktoś na górę dał plastik zamiast gumy i mają tendencje do spadania. Do mniejszych mebli są ok i rzeczywiście ułatwiają przesuwanie.
Słabe to. Jak się przesuwa coś ciężkiego to kółka rysują podłogę, a tą dźwignią nie da się podnieść mebla bez uszkodzenia go. Lepiej działa spryskanie podłogi pronto. Najcięższą szafę można przesunąć wtedy jedną ręką.
Mam, słabe te rolki. Tak jak napisali inni, wysuwają się, przekręcają każda w inną stronę i nie idzie mebla przesunąć. Użyłem raz i wywaliłem do szafy, a sam sobie zmontowałem coś takiego jak ze zdjęcia i jestem w 100% zadowolony. Przydało się już kilka razy, a ostatnio remont kuchni robiłem to wszystkie meble + kuchenka i 180cm lodówka na tym wyjechały. Wyjechał też ponad 100kg stary żeliwny kaloryfer.
@staryhaliny: stare pianino kupione razem z mieszkaniem. cholera wie jak stare. z przodu ma 2 kółka, ale nie dość, że się nie obracają, to jeszcze mają kiepski profil i mają bardzo mały punkt styku z podłogą. w parkiecie robią piękne wgniecenia. z tyłu brakuje podpórek, są 2 drewniane klocki położone luzem pod spód. bardzo łatwo z nich zsunąć to pianino, bo same się nie bardzo chcą po podłodze przesuwać.
Komentarze (63)
najlepsze
- przedmiot naprawdę musi być ciężki, bo inaczej ześlizguje się
- kółka powinny być skrętne (znacząco ułatwiałoby to robotę)
Kupiłem te rolki i moim zdaniem szmata sprawdza się dużo lepiej. Te rolki działają tylko jeżeli ułożysz je idealnie równolegle do siebie. Wystarczy, że są minimalnie krzywo i po 30 cm wszystko się rozjeżdża. Do tego musisz mieć idealnie równą podłogę, żadnych paprochów, które zablokują kółka itp.
Próbowałem na tym przesuwać szafy, bez
Komentarz usunięty przez moderatora
Sama używałam je przy przeprowadzce i zdały egzamin na 5+!
Poza tym rolki sa ujowe. Lepsze są kółka skrętne.
z tyłu brakuje podpórek, są 2 drewniane klocki położone luzem pod spód. bardzo łatwo z nich zsunąć to pianino, bo same się nie bardzo chcą po podłodze przesuwać.
Z tymi wgnieceniami to fakt - wielu forteklapistów na to narzeka.