Kobieta zasłabła na ulicy, potem zmarła. Nie było wolnej karetki
Nie żyje kobieta, która zasłabła na ulicy w Oświęcimiu. Mimo że przechodnie zadzwonili po pomoc, kobiety nie udało się uratować - nie było dla niej żadnej dostępnej karetki. Wszystkie zajęte były pomaganiem pacjentom z koronawirusem, lub czekaniem przed placówkami na ich przejęcie do szpitala...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
@Rejuvenate: w końcu foliarze będą zadowoleni, ale nadal to nie jest pandemia bo te trupy będą sprzątane a nie będzie się człowiek potykał o nie
@megawatt: Naprawdę zadowoleni będą ludzie oglądający TVP: Kurski dostał 2 miliardy (na teraz) żeby pokazywać, że w Polsce jest raj na ziemi!
@wcinaster: Ważne, że lewakóf dupa boli a nie jakaś służba zdrowia.
1. umierali, ale nie leżąc godzinę na ulicy koło #!$%@? hasioka, bo nie ma karetki.
2. wszyscy umrą co do jednego. To może sobie niepotrzebnie #!$%@? zawracamy tą służbą zdrowia, karetkami, koronawirusem...
3 pandemia się podsyca naturalnie. To choroba zakażna. żeby ją podsycić sztucznie, to by trzeba było chyba w hemtrailsach rozpylić z samolotu., Albo nie lepiej ogłosić zakaz aborcji w środku pandemii, żeby ludzie musieli wyjść na ulicę.
4.
Nie ma żadnego powodu, żeby karetki najpierw przyjeżdzały bo babcie bez covidu a potem po babcie z covidem, więc ta miała pecho i się nie wstrzeliła, mimo, że były formalnie godziny la seniorów.
Komentarz usunięty przez moderatora