Nie może być taki, że MY Polacy będziemy mieli więcej zakażonych niż Niemcy, którzy zazdroszczą nam dobrobytu. Elektorat PiSu nie wnika, że tam jest większa liczba obywateli oraz, że tam robią 5x wiecej testów. Przekaz ma być prosty i jasny. Niemcy przegrywają wojnę z pandemią, a my wygrywamy. Ponieważ to już zaczyna źle wyglądać na tle innych Państw stąd nagła manipulacja wynikami.
Strasznie mnie kłuje w oczy ten powielany przez wszystkich medialny przekaz o liczbie "nowych zakażeń"... W komunikacie powinno się znajdować, że dnia X uzyskano Y pozytywnych wyników testów, bo podawana liczba nie ma nic wspólnego z liczbą zakażeń z danego dnia. Po 1. dlatego, że test nigdy nie daje 100% pewności - może dać wynik fałszywie pozytywny lub negatywny. Po 2. robimy tak mało testów, że nie ma szans żeby wyłapali choćby
@JanImperator: A dzisiaj wpisało im się tyle i co poczniesz? Zabawne, że dopóki MZ nie zaczęło liczyć, wahania miały 10-15% odchyłu od trendu, co dawało się spokojnie wytłumaczyć. Teraz 50-100% w zależności od kierunku nikogo już nie zdziwi. Parafrazując klasyka: nieważne kto choruje, ważne kto liczy chorych. W ogóle mogliby ustalić dzienną liczbę zachorowań na
Komentarze (129)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
-Wysokość:
1500
1400
1000
8000
1000
-Janusz wyrównaj lot, bo się porzygam!
Po 1. dlatego, że test nigdy nie daje 100% pewności - może dać wynik fałszywie pozytywny lub negatywny.
Po 2. robimy tak mało testów, że nie ma szans żeby wyłapali choćby
@JanImperator: A dzisiaj wpisało im się tyle i co poczniesz? Zabawne, że dopóki MZ nie zaczęło liczyć, wahania miały 10-15% odchyłu od trendu, co dawało się spokojnie wytłumaczyć. Teraz 50-100% w zależności od kierunku nikogo już nie zdziwi. Parafrazując klasyka: nieważne kto choruje, ważne kto liczy chorych. W ogóle mogliby ustalić dzienną liczbę zachorowań na