Cyberpunk 2077 -- recenzja wydania pecetowego [ ARHN.EU ]
Jedna z najbardziej oczekiwanych gier ostatniej dekady trafiła nareszcie do sprzedaży. Po wielu perturbacjach, opóźnieniach i kontrowersjach. Nie było mowy, żeby efekt końcowy dorównał oczekiwaniom fanów, ale nawet oni nie spodziewali się, że Cyberpunk 2077 będzie tak niedopracowany.
y.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 250
Komentarze (250)
najlepsze
@sierzput Na moim sprzęcie gra chodzi świetnie, nawet nie zaglądałem do ustawień graficznych, mam zasadę, że nie rusza się czegoś co dobrze działą. Grafika jest genialna, ale ta grywalność jest po prostu niesamowita. Dopiero po jakichś ghodzinach zdałem sobie sprawę, że aby się rozegrać i poznać mapę, zasady itp to
I zbieranie gnatów spod truchła ssie...
Na przykład dialogi i wybory, nad którymi ludzie się rozpływają, a część to ci sami, co wylewali pomyje na Fallout 4.
Hipokryzja na poziomie recenzji Days Gone, w którym bugów jakoś recenzenci nie przebaczyli (powód zapewne z kategorii "nie wiem, ale się domyślam", w końcu koszty marketingowe bardzo wysokie były).
Days ani nie było zbyt ambitne ani oryginalne a fabule to miało dętą w #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak dla mnie, to tego typu gra jest z góry skazana na porażkę. Poziom interakcji jest zawsze uzależniony od tego ile scenariuszy przewidzi deweloper. Jeśli świat w grze ma być ogromny a wszystko w nim ma być interaktywne, to prędzej czy