Projekt ws. mandatów. Poseł PiS załamany. Złożył podpis in blanco :-)
Jeden z posłów PiS, który jest podpisany pod projektem, powiedział RMF FM nieoficjalnie: "Jestem załamany i wściekły, nie wiem, dlaczego moje nazwisko tam figuruje". Polityk podkreślił, że nie znał wcześniej projektu, a podpis złożył in blanco.
Tym z- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
To chyba akurat nie pierwszy taki przypadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takie coś to nie powinno być karane jak korupcja polityczna, zdrada stanu albo coś?
Ci posłowie którzy krzyczeli na sejmach w XVII i XVIII wieku też pewnie się tłumaczyli, że nie znali jakie przepisy chciano uchwalić, ale jakoś im się wymsknęło z mordy "liberum veto".
Znając smutne dzieje upadku naszego państwa dostrzegam ostro rysujące się symptomy powtórki z historii.
Jakie kwity inblanco jeszcze podpisywały pisiory? Może w ambasadzie Izraela albo
@bombastick:
Test Jarka na lojalność i udupianie każdego zarazem... nie podpiszesz projektu ustawy in blanco, nie jesteś zaufany, jesteś podejrzany. Nie dla ciebie awanse, nie dla twojej rodziny stanowiska w spółkach skarbu państwa. Podpiszesz... to Jarek ma na ciebie papiery. Ponownie sprawdzimy twoją lojalność zgłaszając kontrowersyjny projekt z twoim podpisem. Będziesz siedział cicho, a jeszcze lepiej bronił nie swojej decyzji jak Częstochowy to przeszedłeś test. Zaczniesz piszczeć
https://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_zoo
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba ze to ma byc linia obrony, bo gosciu wie ze statek tonie.
@przekret512: nie wiem, jak należy nazwać kogoś takiego, ale jednego jestem pewien - taka osoba z całą pewnością nie powinna odpowiadać za losy kraju.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Fajnie tak podpisywać coś in blanco i jeszcze mówić, że jest się wściekły na kogoś, zasłaniając tym samym swoją głupotę.
I tak to jest, co państwowe albo dotyczy państwa to uj wuj, się podpisze coś, byleby mieć posadkę.
Czyli po prostu bolszewik mentalny, albo karierowicz który nawet nie czyta tego co podpisuje XD Tak czy siak żałosny człowiek.
Art. 270. Fałszowanie dokumentu i używanie go za autentyczny
§ 1.
Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2.
Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa.
To w końcu się czy nie wie? (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Po prostu składasz podpis a dopiero po jakimś czasie się dowiadujesz pod czym się podpisałeś. PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ xD