Drogi Wykopowiczu
w załączonym linku do Polityki Prywatności przypominamy podstawowe informacje z zakresu przetwarzania danych osobowych dostarczanych przez Ciebie podczas korzystania z naszego serwisu. Zamykając ten komunikat (klikając w przycisk “X”), potwierdzasz, że przyjąłeś do wiadomości wskazane w nim działania.
+290
pokaż komentarz
Każdy sposób dobry by finansować 500+.(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
+138
pokaż komentarz
@Marcin3005: bombelkom nie dasz?(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
+106
pokaż komentarz
@OscarGoldman: Ja bym nie dał. Zdania jestem, że lepiej nie zabierać, niż zabierać i potem cześć oddać.
+12
pokaż komentarz
@OscarGoldman: Ja bym dał. Ba okazuje się że daje i to sporo. 2000 miesięcznie z żoną.
pokaż spoiler
ale swoim. Jedzenie Szkola Zajecia pozalekcyjne 500 to na waciki nie starcza. Taką zapomogę to o dupę potłuc.
+15
pokaż komentarz
Komentarz usunięty przez moderatora
+18
pokaż komentarz
@grzegorzmak: masz dzieci? to masz o nie zadbać a nie czekać aż pysiory coś rzucą, to jest wk@@$iające. Teraz wszystko jest podporządkowane temu jak dać te 500 plus, już nawet państwa z dykty i kartonu nie ma, po prostu kurz i popiół został.
+6
pokaż komentarz
@Marcin3005: Nie ma takiej podłości, do której nie posunie się skądinąd łagodny i liberalny rząd, gdy zacznie mu brakować pieniędzy. A nie muszę chyba tłumaczyć, jaka odległość dzieli obecny rząd od łagodnego i liberalnego?
+8
pokaż komentarz
@Marcin3005:
Zlotoweczki zlodziejom zabrane dzieciom oddane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pokaż spoiler
macie czego chcieliscie ¯\\_(ツ)_/¯
źródło: youtube.com
+4
pokaż komentarz
@OscarGoldman: I o tym mówie te 500 to nie jest dla dzieci to ma tylko taką nazwę tak jak podatek cukrowy nie od cukru a od napoi. To jest kupiony glos. te 500 to jest głos i teraz ciężko komukolwiek będzie to dalej znieść bo to jak by gawiedz powie ze juz zabierają nam. socializm pełną krzywą gębą.
-4
pokaż komentarz
@grzegorzmak 2000 miesięcznie na dziecko?! To co ty do tego wliczasz, wczasy dla wszystjich na Bahamas, czy korki po 5h dziennie?
0
pokaż komentarz
Ja bym nie dał.
@Marcin3005: Ni mosz serca (╯︵╰,)
+3
pokaż komentarz
@franciszekkimono: Przedszkole z obiadami: 600zł, książeczki do kolorowania, mazaki, kredki, bibułu - 100zł, wyżywienie - 400zł. To koszty stałe. Do tego dochodzą wyjazdy na basen - 50zł, wyjścia na sale zabaw 50zł i inne wydatki drobne, ale zbierające się na większą sumę.
A jak się pora roku zmienia to trzeba wszystkie ubrania kupić, bo z tych z zeszłego roku dzieci wyrosły. Albo Ci dziecko umyje auto kamieniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To tak z grubsza. Dzieci to nie są tanie rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-3
pokaż komentarz
@Marcin3005: Świadczenia na dzieci w Europie. Gdzie dostaje się więcej niż 500 zł na dziecko?
Prawie 1 tys. zł na dziecko w Niemczech, Belgii czy Holandii, niewiele mniej we Francji. Zdecydowanie najmniej na dzieci w Europie otrzymują Grecy. Jak na tym tle wypada Polska z zapowiadanym programem "Rodzina 500+"?
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/swiadczenia-na-dzieci-w-europie-gdzie-dostaje-sie-wiecej-niz-500-zl-na-dziecko-aa-he5w-GpuM-rxCq.html
źródło: 500.PNG
-1
pokaż komentarz
od @sicknature: "opis znaleziska manipuluje i ty też się mylisz. W artykule jasno są opisane sytuacje że jedna babka profesjonalnie przekształca grunty rolne i sprzedaje je pod market a druga dzieli działki rolne i sprzedaje pod zabudowę mieszkalną. Fiskus widzi że obie zrobiły sobie z tego źródło utrzymania i zajmują się tym profesjonalnie stąd taktowanie ich jak przedsiębiorców. Jak przedstawią przed sądem logiczne argumenty że jest to jednorazowa sprzedaż a grunty rzeczywiście od lat posiadały lub otrzymały w spadkach to nic im nie będzie i vatu nie zapłacą. Chociaż znając życie to nie są pierwsze ich transakcje a skala obrotu ziemią jest taka że szczęka by wam opadła. Ktoś kto ma 10 mieszkań pod wynajem i z tego żyje też powinien mieć założoną działalność gospodarczą z tym związaną i płacić od tego podatki. Jak ktoś prowadzi komis samochodowy to też nie sprzedaje aut prywatnie tylko w ramach prowadzonej działalności a przecież w teorii z każdym klientem zawiera umowę jak zwykły kowalski.
Aha no i w tle jest pośrednik który ma w dupie czy one zapłacą vaty. On ma prowizje od pełnej wartości i jak się bierze za temat warty grube miliony to uruchamia całą machinę nie robiąc tego po cichu jak w przypadku osób prywatnych. Jakby chciały sprzedać po cichu nie rzucając się w oczy to zatrudnianie takich firm przy zarządzaniu raczej nie pomaga. Samo podpisanie takiej umowy daje skarbówce powód do przejrzenia się sprawie. "
0
pokaż komentarz
@USB48V: dokladnie, tak jest i takie jest prawo od dawna, a pajace plusuja zmanipulowany artykul
0
pokaż komentarz
@Queze że dzieci nie są tanie to wiem. Ale z tymi kosztami to chyba przesadziłeś. Fakt, że u mnie za przedszkole się nie placiło, obiady jadły w domu. Ale to 100zł na książeczki, mazaki itp to chyba na pół roku. I z pozostałych ubrań i pierdułek 800zł miesięcznie za piernika nie uzbierasz.
0
pokaż komentarz
@franciszekkimono: Największy koszt stały to koszt żłobka/przedszkola lub niania - mało kto może sobie pozwolić na państwowe (darmowe). 500+ tego nie pokrywa.
0
pokaż komentarz
@Queze: Przedszkole 600 zł- szczęściarz!. Dokładam się wnuczce do przedszkola, zł które córcia płaci w stolicy 1600 zł.
0
pokaż komentarz
Ale to 100zł na książeczki, mazaki itp to chyba na pół roku.
@franciszekkimono: Może to 100zł to rzeczywiście za dużo. Ale książeczka do malowania kosztuje nawet 10 zł i wystarcza na tydzień, maks 2. Za bibułę, papier kolorowy, styropiany, druciki, włóczki, farbki, guziki itp. jak siedzisz i robisz z dziećmi różne zabawki, a nie sadzasz tylko przed tv, to się trochę uzbiera. Za to zaniżyłem wyjścia na basen. Teraz nie ma i zapomniałem. Nauka pływania +koszty wejścia na basem: 200 zł miesięcznie - 4-5 spotkań. Moja jeszcze chodzi na naukę tańca, angielski: 120 +150.
Czyli reasumując:
600 - przeszkole
50 - "robótki ręczne"
400 - wyżywienie
200 - basen
270 - zajęcia dodatkowe
50 - place zabaw
---
1570
I wszystkie te wydatki liczyłbym raczej w górę. Bo dochodzi:
- tata, ja chcę do Maca
- tata, ja chcę tę lalę
- tata, ja chcę te klocki
- tata, a ja chcę tą słomkę (a słomka za 20 zł)
- tata, chcę watę cukrową
- tara, chce przejechać się na koniku
- tata, pani w przedszkolu prosi o czerwono żółty strój (na jutro!)
- tata...
0
pokaż komentarz
@heniekbojka: Mieszkamy niedaleko małego miasta (80 tys. mieszkańców) więc ceny nie są wygórowane. Ale to nie jest najtańsze przedszkole. Ale bardzo nam się spodobało i już trzecie dziecko tam posyłamy.
+112
pokaż komentarz
W Polsce ciąg państwa na naszą kasę będzie tylko narastać. Potrzeby rządu w zakresie marnotrawienia pieniędzy obywateli są ogromne. Bez kolejnych nowych podatków i innych danin się nie obejdzie.
+67
pokaż komentarz
@janusz_z_czarnolasu: jest opcja - można by po prostu upierdzielić socjal i wysłać do roboty ludzi w wieku 40 lat na emeryturach. Ale w dupokracji to nie przejdzie, tu trzeba by monarchii ¯\_(ツ)_/¯
+14
pokaż komentarz
@FLAC: Socjalizm też nie sprzyja rozsądnym pro ekonomicznym i pro gospodarczym decyzjom. Zaspakaja potrzeby społeczne na których najbardziej korzystają patologiczne sfery społeczeństwa.
+11
pokaż komentarz
@FLAC: Wystarczyłoby aby świadczenia emerytalne wypłacane były dla wszystkich grup społecznych nie wcześniej jak po osiągnięciu minimalnego wieku, np. 60 lat. Wtedy znalazłaby się duża grupa pracujących.
+7
pokaż komentarz
@janusz_z_czarnolasu: a debile dalej głosują na socjalistów, raz w odcieniu niemiecko-gejowskim (PO, nowośmieszna, KO) raz udająca patriotów lub sprawiedliwych (PiS, oddawajcie kasę za respiratory i wybory pocztowe)
-25
pokaż komentarz
@janusz_z_czarnolasu: NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK PIENIĄDZE OBYWATELI BZDURY PISZECIE OD LAT MASZ PŁACIĆ PODATKI BOS GŁUPI MORDA W DUPE I BULGOTAJ JEDEN Z DRUGIM IDĄC TWOIM TOKIEM ROZUMOWANIA TO W SKLEPIE W KTÓRYM PŁACE ROBIE ZAKUPY MAM PRAWO DO ROZPORZĄDZANIA PIENIĘDZMI?BO PRZECIEŻ TAM PŁACILEM NIE RAZ KUPUJĄC ZAKUPY?
-6
pokaż komentarz
wysłać do roboty ludzi w wieku 40 lat na emeryturach
@FLAC: Co za lewacki zamordystczny pomysł? Umów należy przestrzegać, no chyba że jesteś lewakiem wtedy to typowe, że zmieniasz zdanie ¯\_(ツ)_/¯
+5
pokaż komentarz
@LazyInitializationException: teoretycznie masz rację, ale ja umowy z nikim nie podpisywałem że mam utrzymywać tych ludzi. Podpisu pod takim dokumentem nie ma, więc robić tego nie chcę.
-9
pokaż komentarz
@FLAC: Mieszkasz w Polsce więc obowiązują cie polskie przepisy. Mieszkanie w tym kraju jest dobrowolne. Jeżeli chcesz możesz wyrobić paszport i opuścić kraj, wtedy nie będziesz nikogo tutaj utrzymywawł. To wszystko jest dobrowolne.
+1
pokaż komentarz
@LazyInitializationException: A spróbuj się pozbyć obywatelstwa, to nie takie proste. A za chwilę się okaże, że nie ważne gdzie mieszkasz i zarabiasz, podatki w Polsce i tak masz płacić.
-3
pokaż komentarz
@tommyd:
A za chwilę się okaże, że nie ważne gdzie mieszkasz i zarabiasz, podatki w Polsce i tak masz płacić.
Ale może skup się na faktach a nie argumentujesz w oparciu o swoje wymysły xD? Jeżeli mieszkasz w Polsce mniej niż 183 dni w roku to nie masz tu rezydencji podatkowej i nie płacisz podatków
0
pokaż komentarz
@Jazin8999999: co ty p%?$$%#isz
-4
pokaż komentarz
@Mikser_wieczorny: OTWÓRZ OCZY POLACZKU JAKIE PIENIĄDZE PUBLICZNE Z CZEGO?
0
pokaż komentarz
@Jazin8999999: Panie , miała być tylko jedna tabletka dźennie.
0
pokaż komentarz
Jeżeli mieszkasz w Polsce mniej niż 183 dni w roku to nie masz tu rezydencji podatkowej i nie płacisz podatków
@LazyInitializationException: Art. 3. Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ust. 1a:
Za osobę mającą miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uważa się osobę fizyczną, która:
1) posiada na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych) lub
2) przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dłużej niż 183 dni w roku podatkowym.
W ustawie nie ma definicji ośrodka interesów życiowych, jak masz rodzinę w Polsce to możesz potrzebować się sądzić z US żeby udowodnić że nie musisz tu płacić podatków
-1
pokaż komentarz
@decentralizacja: a na kogo mają głosować? Na katotalibów z konfederacji, czy moze ruskiego pachołka Korwina?
-2
pokaż komentarz
Prawie 1 tys. zł na dziecko w Niemczech, Belgii czy Holandii, niewiele mniej we Francji. Zdecydowanie najmniej na dzieci w Europie otrzymują Grecy. Jak na tym tle wypada Polska z zapowiadanym programem "Rodzina 500+"?
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/swiadczenia-na-dzieci-w-europie-gdzie-dostaje-sie-wiecej-niz-500-zl-na-dziecko-aa-he5w-GpuM-rxCq.html
+55
pokaż komentarz
idąc tokiem myślenia skarbówki to sprzedając mieszkanie lub dom przez agencję również mogą nakazać płacić VAT!
+28
pokaż komentarz
@TomekB1111: opis znaleziska manipuluje i ty też się mylisz. W artykule jasno są opisane sytuacje że jedna babka profesjonalnie przekształca grunty rolne i sprzedaje je pod market a druga dzieli działki rolne i sprzedaje pod zabudowę mieszkalną. Fiskus widzi że obie zrobiły sobie z tego źródło utrzymania i zajmują się tym profesjonalnie stąd taktowanie ich jak przedsiębiorców. Jak przedstawią przed sądem logiczne argumenty że jest to jednorazowa sprzedaż a grunty rzeczywiście od lat posiadały lub otrzymały w spadkach to nic im nie będzie i vatu nie zapłacą. Chociaż znając życie to nie są pierwsze ich transakcje a skala obrotu ziemią jest taka że szczęka by wam opadła. Ktoś kto ma 10 mieszkań pod wynajem i z tego żyje też powinien mieć założoną działalność gospodarczą z tym związaną i płacić od tego podatki. Jak ktoś prowadzi komis samochodowy to też nie sprzedaje aut prywatnie tylko w ramach prowadzonej działalności a przecież w teorii z każdym klientem zawiera umowę jak zwykły kowalski.
Aha no i w tle jest pośrednik który ma w dupie czy one zapłacą vaty. On ma prowizje od pełnej wartości i jak się bierze za temat warty grube miliony to uruchamia całą machinę nie robiąc tego po cichu jak w przypadku osób prywatnych. Jakby chciały sprzedać po cichu nie rzucając się w oczy to zatrudnianie takich firm przy zarządzaniu raczej nie pomaga. Samo podpisanie takiej umowy daje skarbówce powód do przejrzenia się sprawie.
+1
pokaż komentarz
Ktoś kto ma 10 mieszkań pod wynajem i z tego żyje też powinien mieć założoną działalność gospodarczą z tym związaną i płacić od tego podatki.
@sicknature: To niech to gdzieś będzie napisane, bo na razie to masz tak, że są odrębne źródła przychodów:
a) najem
b) działalność gospodarcza.
I na czystą logikę - jak coś jest najmem, to nigdy nie będzie działalnością gospodarczą (nie jest nigdzie napisane, że źródło "działalność gospodarcza" jest w jakiś sposób "nadrzędne" wobec innych - wszystkie są równe).
Ale oczywiście z sufitu wyinterpretowano sobie, że od pewnego momentu zorganizowania to już nie najem, tylko działalność - co w ogóle nie wynika wprost z przepisów.
Przy czym czasem padają jakieś konkretne liczby nieruchomości - tak jak ty zrobiłeś - ale dlaczego napisałeś akurat 10? A dlaczego nie 4? A dlaczego nie 2? A dlaczego nie 20? Jaka ta liczba jest ostatecznie? Skąd to niby wynika i skąd podatnik ma to wiedzieć? I dlaczego ma ponosić odpowiedzialność - włącznie z karną - za to że przepisy są niejasne?
Piszesz, że ma płacić podatki - przecież od najmu prywatnego też płaci. Teraz nawet stawka ryczałtu jest taka sama w najmie prywatnym i w działalności. Na zasadach ogólnych w działalności wręcz z reguły zapłaci mniej - bo więcej rzeczy wrzuci w koszty i/lub przejdzie na liniowy 19%.
+8
pokaż komentarz
@Tym: mylisz się, jest coś takiego jak najem prywatny, każdy inny najem jest już działalnością. To czym jest najem prywatny dość wyczerpująco opisują przepisy i interpretacje więc nie ma co tu wydziwiać(np wynajem mieszkania, które dostałeś w spadku). A czym jest działalność gospodarcza i czemu jak wynajmujesz kilka mieszkań powinieneś mieć DG? Proste przepisy określają DG jako coś co jest twoim źródłem utrzymania i/lub jest powtarzane wielokrotnie przy zachowaniu ciągłości, bez znaczenia co to jest. Są jeszcze inne przesłanki, ale to właśnie wynikają z tych dwóch głównych.
-5
pokaż komentarz
@GrimJyu: Polskie bzdury, interpretacje własnych wymysłów.
-1
pokaż komentarz
idąc tokiem myślenia skarbówki to sprzedając mieszkanie lub dom przez agencję również mogą nakazać płacić VAT!
@TomekB1111:
W sumie ukróciłoby to w końcu trochę spekulacje nieruchomościami i działania wszelkiej maści flipperów i "inwestorów" pod airbnb czy wykupujących nowe mieszkania pod odsprzedaż z zyskiem, którzy tylko windują ceny i ograniczają podaż mieszkań zwykłym ludziom, którzy tylko szukają własnego kąta.
Ile mieszkań w życiu sprzedaje przeciętny człowiek, który kupuje je dla siebie i swojej rodziny, jedno, dwa? Dać zapis, że przez całe życie możesz sprzedać dwa mieszkania prywatnie bez VATu a powyżej limitu już z podatkiem i problem rozwiązany. Zwykły Kowalski dalej będzie mógł sprzedać mieszkanie po rodzicach albo zamienić swoje na większe bez dodatkowych kosztów a przynajmniej pędzle przestaną gotować ludziom piekło. Jak ktoś sprzedaje kilka mieszkań rocznie to ewidentnie jest to jego sposób na zarobek i należy się opodatkowanie jak każdej innej firmy.
+1
pokaż komentarz
@smk666: kartki na mieszkania może od razu
-4
pokaż komentarz
@ping500: No ale po co Ci 10 mieszkań? Chcesz zarabiać na spekulacjach to handluj sztuką albo nie wiem, vintage'owymi gitarami a nie produktem najpierwszej potrzeby. Właśnie dlatego świat jest taki zj#$@ny, bo ludzie patrzą tylko na czubek własnego nosa. Takie nabijanie cen mieszkań bo hurr durr "muh inwestycja" jest po prostu nieetyczne. Jak tacy ludzie mogą rano patrzeć w lustro, nie mam pojęcia.
+2
pokaż komentarz
@smk666: jak ludzie z przemysłu spożywczego mogą patrzeć w lustro? Powinni żywność za darmo rozdawać. A inwestujący w takie firmy to już w ogóle 10 lat za prywaciarstwo
0
pokaż komentarz
@ping500: Z żywnością spudłowałeś. Nikt nie wykupuje całego zapasu chleba czy mięsa i nie sprzedaje go potem z cenie 2-3 razy wyższej niż kosztuje normalnie w sklepie. Z mieszkaniami z kolei tak się dzieje - całe bloki są wykupowane jeszcze przed odbiorami przez jeden lub kilka podmiotów i po chwili wystawiane na sprzedaż 100-200 tysięcy drożej niż ceny ofertowe na stronie dewelopera. Jako zwykły szarak praktycznie jesteś zmuszony do nabijania kasy zbędnemu pośrednikowi.
I tak jak uważam, że wolny rynek jest ogólnie najlepszym rozwiązaniem, tak w temacie rzeczy pierwszej potrzeby potrzebne są mechanizmy do ukrócenia sk?#?ysyństwa, które jest tak powszechne w narodzie. Wszystko pięknie wygląda w teorii a jednak w praktyce wychodzi natura ludzka i pulę zgarnia garstka bez kręgosłupa moralnego, która za nic nie liczy się z innymi.
Wykorzystując analogię do żywności. Jest sobie wioska, w której jest tylko kilku sprzedawców jedzenia. Ludzie są biedni ale jakoś sobie żyją, wystarcza im na życie. Nagle wbijasz z kolegami i wykorzystując to, ze macie kasę wykupujecie wszystko do ostatniego okruszka i oznajmiacie że chleb u was kosztuje trzy razy więcej. Ludzie w wiosce umierają z głodu bo nie stać ich na jedzenie od was. Czy taka postawa jest według Ciebie w porządku? Dokładnie tak to wygląda teraz z nieruchomościami.
0
pokaż komentarz
@oremi: Wszędzie na świecie gdzie robisz "coś" w sposób ciągły i powtarzalny, i dodatkowo na tym zarabiasz powyżej pewnego limitu (a w Polsce do niedawna bez dolnego limitu) - jesteś działalnością gospodarczą.
No chyba, że to na rzecz innego przedsiębiorcy, np. UoP.
0
pokaż komentarz
@SrubokretUdarowy: szczególnie jak sprzedajesz ziemie po dziadku. Wiesz gdybyś kupował i sprzedawał, to tak.
+2
pokaż komentarz
mylisz się, jest coś takiego jak najem prywatny, każdy inny najem jest już działalnością.
@GrimJyu: Dziękuję za twoją interpretację - dorzucę ją na kupę z setką innych. Ja piszę o tym, że z litery prawa to nie wynika. To jest tylko interpretacja.
To czym jest najem prywatny dość wyczerpująco opisują przepisy i interpretacje więc nie ma co tu wydziwiać(np wynajem mieszkania, które dostałeś w spadku).
A ja twierdzę, że to powinno być wprost rozdzielone, a nie wynikać z interpretacji. Przepisy wcale tego wyczerpująco nie opisują. Czego najlepszym przykładem jest to, że wyżej podano jako granicę 10 mieszkań - wzięte z sufitu.
A czym jest działalność gospodarcza i czemu jak wynajmujesz kilka mieszkań powinieneś mieć DG?
ILE to jest KILKA? Podaj liczbę i ją uzasadnij.
Proste przepisy określają DG jako coś co jest twoim źródłem utrzymania i/lub jest powtarzane wielokrotnie przy zachowaniu ciągłości, bez znaczenia co to jest.
Nie, najem też może być źródłem utrzymania i nie będzie działalnością. Działalność w uproszczeniu to zarobkowy charakter + zorganizowanie + ciągłość. Najem spełnia zawsze przesłankę pierwszą i trzecią. Wątpliwość zawsze sprowadza się do drugiej, czyli zorganizowanego charakteru.
To jest też to od czego się zaczęła ta dyskusja - czyli czy zatrudnienie pełnomocnicka świadczy o zorganizowanym charakterze. Są interpretacje, że wstawianie ogłoszeń do neta o wynajmie świadczy o zorganizowanym charakterze - ba - sam zakup komputera o tym świadczy. Są interpretacje, że wynajem 11 mieszkań nie świadczy o zorganizowanym charakterze - bo nie liczba ma znaczenie, tylko podejmowane czynności (to jest akurat prawda).
W ostatecznym rozrachunku o tym czy coś jest zorganizowane czy nie, a więc czy jest działalnością gospodarczą czy nie - decydują nie obiektywne, zerojedynkowe przesłanki, tylko widzimisię urzędnika. I to jest nie do zaakceptowania.
+1
pokaż komentarz
@smk666: Czy ty w ogóle masz pojęcie o czym piszesz? VAT jest podatkiem odliczalnym, jak doliczysz VAT do ceny sprzedaży mieszkania, to nabędziesz prawo do odliczenia VAT z kosztów, które poniosłeś np. na jego remont, prowizję pośrednika etc. W niektórych przypadkach owi "inwestorzy" w tej chwili KOMBINUJĄ JAK SIĘ WYZBYĆ ZWOLNIENIA - bo sprzedaż z VATem jest czasem bardziej opłacalna niż sprzedaż na zwolnieniu.
Fliperzy, którzy kupują mieszkania po babci, remontują i sprzedają z zyskiem robią dokładnie to samo, co ich klienci mogliby zrobić sami. Z jakiegoś powodu wiele osób woli jednak kupić gotowe, wyremontowane mieszkanie, zamiast szukać rudery i samodzielnie remontować. Nie jest to rzecz jasna żadna spekulacja - powstaje tu wartość dodana, która ma swoją cenę.
0
pokaż komentarz
@smk666: 2? Na przykładnie znajomego: Pierwsze mieszkanie dla kawalera, potem kupił większe jak się ożenił, sprzedaż ponieważ się przeprowadzała, kupił kolejne większe przy kolejnym dziecku, teraz dom i dwa na wynajem (kawalerka i to dla rodziny). 37lat.
+10
pokaż komentarz
To nie jest do końca tak jak napisał autor. W podatek VAT wpadamy przez przyszłego nabywcę - najczęściej korpo lub developera, który przerzuca ryzyko nie dostania pozwoleń na przyszłą budowę na obecnego właściciela. Taka firma spisuje umowę przedwstępna pod warunkiem i z pełnomocnictwem. Efektem jest, że wszystko co robi developer podpisuje w naszym imieniu. Tak więc VAT trzeba zapłacić jak przed sprzedażą działki upoważnimy przyszłego nabywcę do wystąpienia w naszym imieniu o warunki zabudowy, podział terenu, pozwolenie na budowę itp.
Wtedy dla urzędu działamy jak przedsiębiorca, bo w rzeczywistości działa przedsiębiorca lecz pod naszym imieniem.
+8
pokaż komentarz
@staszek-w: super ale działanie przez pełnomocnika nie jest równoznaczne z prowadzeniem działalności gospodarczej. Mało tego, jako os. fizyczna mogę wystąpić o warunki zabudowy i to też nie musi być związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Fiskus wiele razy robił takie fikołki i w sadach przegrywał. Już kilka spraw z nimi mam za sobą i wszystkie lapsusy w postaci tworzenia pokrętnych interpretacji były zj!%$ne na drzewo przez NSA.
-1
pokaż komentarz
@newtonq
Każda czynność wykonana przez pełnomocnika w imieniu mocodawcy i w zakresie udzielonego pełnomocnictwa wywoła skutki bezpośrednio e sferze prawnej mocodawcy.
Pojedyncze zdarzenia nie powodują podlegania VAT, ale jak ulepszasz towar przed sprzedażą (ziemię) i działasz w kierunku inwestycji to już nie do końca jest zarząd majątkiem prywatnym.
Podaj sygnatury Twoich interpretacji i wygranych spraw przed NSA, chętnie popatrzę.
+3
pokaż komentarz
@staszek-w: to jakieś srogie fikoły. Jeżeli ulepszę mieszkanie przed sprzedażą (np. zatynkuję pęknięcia w ścianach) to jestem przedsiębiorcą?
Idea że angażowanie pełnomocnika w jakiś sposób robi z ciebie przedsiębiorcę jest jeszcze bardziej pop$@?$#$ona. 'Nie znam się na tym, więc zapłacę komuś kto się zna' to w sumie podstawa całego usługodawstwa
+12
pokaż komentarz
Niebawem będzie VAT a raczej podatek od czegoś co macie nie sprzedajecie a zyskało na wartości. Macie dom jak cena rynkowa idzie w górę to płacicie różnie od wzbogacenia się. Przecież do tego to dąży. Że nic nie robicie a coś samo zyskało na wartości to Was niebawem opodatkują.
+3
pokaż komentarz
@rafallubonski mówisz o podatku katastracyjnym?
+1
pokaż komentarz
@Poldek0000: katastralnym
+1
pokaż komentarz
@aswell: w sumie katastracyjny tez pasuje...
0
pokaż komentarz
@rafallubonski: W USA już jest pomysł opodatkowania niezrealizowanych zysków na giełdzie, kto wie może niedługo Mati wymyśli coś takiego u nas.
0
pokaż komentarz
@diabel_z_piekla: nie podpowiadaj VATeuszowi.