Jako, że to wschodnia Polska to wokół mamy sporo dzikiej przyrody. Dużo lasów. Czasem w okolice przylatują bieliki.
Mój pierwszy kontakt(i nie ostatni) z orłem był jakoś 2-3 miesiące po tym jak się tu przeprowadziłem. Wychodziłem rano do pracy i niosąc mój lunch zauważyłem tego #!$%@? orła na środku mojego trawnika. Najzwyczajniej w świecie
Nie wiem czy wiecie jak orły uśmiercają swoją ofiarę, prosto, łapia ją za plecy i wznoszą się na kilkanaście metrów, puszczają i na dole juz sobie ucztują na spokojnie. Bez szarpania i nerwów
Komentarze (44)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pasuje tu pasta o sąsiadce z kotami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.wykop.pl/wpis/11165578/jestem-prawie-pewien-ze-sasiadka-wlasnie-wezwala-n/
Patrzę na ptaka
Patrzę na opa
A tam Wu Dwa Ka.
( ͡° ͜ʖ ͡°)