Przecież w 2000 roku wybory wygrało SLD i mieli prawie 50% poparcia, potem SLD zleciało na 10%, a te bagatelka 40% gdzieś się musiało podziać i z tego wyrósł głównie PiS, tak więc Ogórkowa to nie jest żaden ewenement, transfery z SLD do PiS-u to norma, bo wbrew wykopkom i części lewicy, w Polsce najważniejszą rolę odgrywa program gospodarczy a nie poglądy na aborcje czy prawa gejów, a Polacy to socjaluchy jakich
Komentarze (184)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora