Gen. Skrzypczak: pobór potrzebny od zaraz, ale inny niż kiedyś
"W razie wojny potrzebujemy 400 tys. żołnierzy i więcej. Polski nie stać, żeby mieć tylu żołnierzy zawodowych. A zatem 70 proc. to są żołnierze rezerwy, który byliby powoływani tylko w razie wojny. Ale kogo my mamy powołać?"
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 562
Komentarze (562)
najlepsze
byle śmieszny wirus i jesteśmy usadzeni na dupie i władza robi co chce. A w razie W nikt by się nie patyczkował, tylko doprowadzenie siłą albo kula w łeb.
I w takim przypadku o ile sprzęt można by dokupić, wyprodukować, dostać, to ludzi do obsługi nie wyszkolić w miesiąc.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nikt normalny nie chce marnować roku na słuchanie jakiegoś drącego japę debila w mundurze, a z niewolnika nie ma pracownika.
I komu służyć? Państwu które jest wrogiem obywateli? Państwu które tylko nakłada coraz to nowe i wyższe podatki? Państwu, które daje tylko patolom i emerytom, a nie tym co te socjale wypracowują? Państwu rządzonemu przez jarka z kolegami?
I na