@jednorazowka: Czy tam na dalekiej lewicy mają jakiś departament „do czego by się tu przyczepić” który zajmuje się wyszukiwaniem terminologii, które jeszcze nie dają raka?
@Maciug: z typem jest to samo, co ze Spurkową: czytasz te wywody i nie wierzysz, że to nie jest troll. Ale nie, to jest jednak na prawdę. Poziom absurdu lewicy osiągnął taki poziom, że normalny człowiek nie wierzy w tak wysoki poziom głupoty i dla niego naturalnym jest, że nie można być aż tak durnym
Faktycznie nie każdy/każda chce się zapewne po takim fakcie czuć jak ofiara. Psychologicznie może pomoć to też szybciej stanąć psychicznie na nogi i nie postrzegać własnej tożsamości a przez to życia poprzez pryzmat bycia "ofiarą" co jest bez wątpienia pozytywne. Ale wolałbym chyba jednak #!$%@? być ofiarą niż doświadcem.
@Poemander może zamiast na siłę modyfikować język, skuteczniej będzie zmieniać sposób myślenia. Za 20 lat doswiadec będzie tak samo rozumiany jak ofiarą i też ktoś stwierdzi, że trzeba szukać innego słowa. Podobnie IMHO rzecz się ma z inwalida, kaleką, osoba upośledzona, która obecnie wyewoluowała do osoby z niepełnosprawnością. Tyle że sposób nazwania nie wpływa zupełnie na sposób chodzenia człowieka bez nogi. To tak jakby stwierdzić, że jak zamiast "#!$%@?" będziemy mówić "kwiatek"
@Poemander: tak, "ofiara" być może nie brzmi najlepiej w każdej sytuacji. ale oznacza ono ogólnie ofiarę przestępstwa, pokrzywdzonego przez sprawcę. co zmieni zmiana nazwy w sytuacji osób rzeczywiście będących ofiarami gwałtu? absolutnie nic - ale lewicy łatwiej pobawić się językiem na twitterku niż rzeczywiście coś zrobić pożytecznego dla takich osób.
Mnie w tych lewicowych debilizmach zastanawia inna rzecz. Niby popierają to osoby głównie młode. Społeczeństwo powoli zaczyna być przeładowane natłokiem informacji i szuka upraszczania. Relacje na tik toku, które trwają kilkanaście sekund, zamiast ściany tekstu. Oburzenie o przeładowany program w szkole. Walka o uwagę młodszej części społeczeństwa wiąże się z trywializacją niektórych rzeczy. Młodzi nie chcą tracić czasu na bzdety. W tym samym czasie, lewica propagująca nowe zachowania, zaczyna komplikować życie jeszcze
@AustinMeaulnes: i tak i nie. Inby pomiędzy terfami a Julkami przecież są cały czas Baa, same Julki się gryzą pomiędzy sobą, która jest bardziej progresywna. Nie sądzę, żeby one w pełni i intuicyjnie to ogarniały
Komentarze (95)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
To tak jakby stwierdzić, że jak zamiast "#!$%@?" będziemy mówić "kwiatek"
- pogwałczyni/pogwałczyniec
- analczyni/analec (to po gwałcie w odbyt)
Dawajcie, może nasze wygra ( ͡º ͜ʖ͡º)
Baa, same Julki się gryzą pomiędzy sobą, która jest bardziej progresywna. Nie sądzę, żeby one w pełni i intuicyjnie to ogarniały