O, ksiądz Woźnicki. Chyba największy klecha-szur w Poznaniu. W skrócie to: - pozbawili go możliwości odprawiania mszy, ale on robi to dalej - ma swój wianuszek babć-fanatyczek, które oczywiście bronią wszystkiego co robi - nadaje z klasztoru Salezjanów na Wronieckiej 9 - z klasztoru też go wyrzucili xD ale zajmuje swój pokój dalej i zrobił z niego miejsce modlitw do którego zaprasza te babcie-fanatyczki - ksiądz-szef tego zakonu, próbował go eksmitować kilkadziesiąt
XD Ktoś wie o czym on mówi? Większość z tego co zapamiętałem to o cwelowaniu, pedałowaniu, wsadzaniu w odbyt i wchodzeniu komuś w odbyt. Niestety nie załapałem kto był podmiotem krytyki i jaką rolę on pełni w tych fiksacjach.
Srogi odchył. To już chyba raczej choroba psychiczna.
Mówi o tym pchaniu w odbyt jakby z własnego doświadczenia. Klasyka wśród homofobów, nie radzą sobie z akceptacją własnej orientacji więc pokazują całemu światu (i sobie) jak bardzo walczą z homoseksualizmem - w domyśle żeby pokazać jacy to oni są heteronormatywni.
@precz_z_komunia: Te szczegółowe opisy, prawdopodobnie są związane z jego własnymi przeżyciami. Biorąc pod uwagę to co się ostatnio dowiadujemy o sytuacji jaka panuje w niektórych seminariach to można się domyślić, że spotkało go tam duże nieszczęście. W sumie jak sobie pomyślę co czeka heteroseksualnych ludzi, którzy tam trafiają i okazuje się, że większość to homoseksualiści a niektórzy, zapewne, nawet agresywni to mi go szkoda. Niejedną noc musiał być poddawany rytuałom, które
@nieocenzurowany88: To wariat; msza jest z pokoju. A z tym redaktorem ma konflikt od dawna.
Wariat, bo gada trzy po trzy (np. zarzuca homoseksualizm byle komu, węszy spiski), ale czasem powie coś z sensem. Ciekawie o Rydzyku mówił, na pewno się z nim zgodzisz. Nie wrzucam, bo ktoś już to zrobił. Ale wariat; nie rozumiem jak można takiego piętnować lub się nim zachwycać... Tylko to paliwo mu daje
Komentarze (204)
najlepsze
W skrócie to:
- pozbawili go możliwości odprawiania mszy, ale on robi to dalej
- ma swój wianuszek babć-fanatyczek, które oczywiście bronią wszystkiego co robi
- nadaje z klasztoru Salezjanów na Wronieckiej 9
- z klasztoru też go wyrzucili xD ale zajmuje swój pokój dalej i zrobił z niego miejsce modlitw do którego zaprasza te babcie-fanatyczki
- ksiądz-szef tego zakonu, próbował go eksmitować kilkadziesiąt
Ktoś wie o czym on mówi? Większość z tego co zapamiętałem to o cwelowaniu, pedałowaniu, wsadzaniu w odbyt i wchodzeniu komuś w odbyt. Niestety nie załapałem kto był podmiotem krytyki i jaką rolę on pełni w tych fiksacjach.
Srogi odchył. To już chyba raczej choroba psychiczna.
Komentarz usunięty przez moderatora
To wariat; msza jest z pokoju. A z tym redaktorem ma konflikt od dawna.
Wariat, bo gada trzy po trzy (np. zarzuca homoseksualizm byle komu, węszy spiski), ale czasem powie coś z sensem. Ciekawie o Rydzyku mówił, na pewno się z nim zgodzisz. Nie wrzucam, bo ktoś już to zrobił. Ale wariat; nie rozumiem jak można takiego piętnować lub się nim zachwycać... Tylko to paliwo mu daje
W każdym razie